Hiszpanie stali się oszczędni

Hiszpanom powodzi sie coraz gorzej. Ekonomiści straszą nadchodzącą recesją, a mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego robią wszystko, żeby wydać jak najmniej pieniędzy i wszędzie szukają oszczędności.

03.11.2008 | aktual.: 03.11.2008 13:43

Jest jednak kilka grup zawodowych, którym z powodu kryzysu powodzi się coraz lepiej.

Na brak klientów nie mogą narzekać szewcy. Jeszcze niedawno utrzymywali swoje warsztaty dzięki imigrantom i emerytom. Teraz mają nadmiar pracy, bo przed zimowym sezonem Hiszpanie zamiast kupować nowe buty, reperują stare.

Coraz większe obroty odnotowują także krawcowe i mechanicy samochodowi. W ciągu ostatniego kwartału sprzedaż nowych pojazdów spadła w Hiszpanii o jedną czwartą.

Coraz więcej klientów mają też lombardy. Potrzebujący gotówki zastawiaja już nie tylko obrączki i zegarki, ale także jachty i luksusowe samochody.

Klientów tracą natomiast banki. Coraz wiecej Hiszpanów zamiast wpłacać pieniądze na konto, trzyma je w domu. Dlatego jednym z najbardziej poszukiwanych przedmiotów stał się dobry i niedrogi sejf.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)