Hiszpańska gospodarka hamuje
Ekonomiści ostrzegają, że hiszpańska gospodarka hamuje. Zdaniem specjalistów UBS i Commerzbanku, już na początku przyszłego roku wzrost gospodarczy Hiszpanii będzie ujemny.
02.11.2008 | aktual.: 02.11.2008 15:15
Na skomplikowaną sytuację składają się zawirowania na rynkach międzynarodowych oraz poważne kłopoty sektora budowlanego, który przez ostatnie pięć lat był motorem napędowym gospodarki Hiszpanii.
|
Polecamy: » Raport specjalny: czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
| --- |
|
Polecamy: » Raport specjalny: czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
W szczególnie trudnej sytuacji mogą się znaleźć hiszpańskie rodziny, które są winne bankom 900 miliardów euro, co stanowi równowartość 85 procent PKB. Bardziej zadłużeni na świecie są tylko Amerykanie. Eksperci ostrzegają, że przesilenie może nastąpić jeżeli oprocentowanie kredytów hipotecznych przekroczy 5 procent.
Kredyty hipoteczne na zakup mieszkań były niedawna najlepiej opłacalną inwestycją. Jednak hossa na rynku budowlanym się skończyła i teraz codziennie upadłość ogłasza średnio 15 firm budowlanych a ponad milion mieszkań nie znajduje nabywców. Skutkiem tego rośnie bezrobocie i spada handel. Maleją też wpływy do kasy państwowej - w ciągu trzech miesięcy wielkość wpłacanych podatków zmniejszyła się o jedną trzecią.