Holendrzy przejęli stocznię Koźle Serwis
Stocznia Koźle Serwis została przejęta przez holenderski Damen Shipyards Group - siódmy co do wielkości światowy koncern budujący statki.
11.10.2006 | aktual.: 11.10.2006 09:55
To dla nas wielkie wyróżnienie, że tak duży koncern chce zainwestować pieniądze w naszą firmę - zapewnia Janusz Bialic, dyrektor kozielskiej stoczni, która teraz będzie nosić nazwę Damen Shipyards Koźle. Damen Shipyards Group to siódmy na świecie i drugi w Europie koncern budujący statki. Swoje fabryki ma na wszystkich kontynentach. Zajmuje się budową m.in. statków pasażerskich, handlowych, wielozadaniowych, dla ratownictwa wodnego i wojska.
Holendrzy kupili 72% udziałów w Stoczni Koźle Serwis. 22% posiada Skarb Państwa, natomiast pozostałe sześć jest w rękach prywatnych przedsiębiorców. _ Jestem pewien, że nasz nowy właściciel pomoże w rozwoju _ - mówi dyrektor. - Koncern Damen kupił naszą firmę z zamiarem robienia tu interesów co najmniej przez dwadzieścia lat. Teraz kozielska stocznia powinna dostosować się do standardów panujących w całym koncernie. Na początek będzie musiała zwiększyć zatrudnienie. W firmie brakuje około 40 pracowników. Trzy osoby znajdą pracę w biurze konstrukcyjnym, reszta przy budowie statków. _ Brakuje nam spawaczy, ślusarzy i malarzy kadłubów _- wylicza Janusz Bialic. _ Nie będzie łatwo ich znaleźć, ponieważ ludzie z tymi zawodami wyjeżdżają na Zachód, ale i my oferujemy dość dobre warunki pracy. Najlepsi mogą liczyć nawet na 14 złotych za godzinę. Do tego praca jest na miejscu, bez rozłąki z rodziną. _Oprócz tego Damen zobowiązał się zainwestować duże pieniądze w zakład. _ Mówimy tu o kwotach rzędu milionów euro _-
zapewnia dyrektor Bialic.
Holendrzy wybudują nową halę, kupią suwnicę, dźwig oraz maszyny potrzebne do produkcji. _ A co najważniejsze, będziemy mieli teraz dostęp do najnowszych technologii, jakimi dysponuje holenderski koncern _- tłumaczy Janusz Bialic. _ Łatwiej też będzie nam pozyskiwać nowych kontrahentów. Ale i dotąd nie było z tym źle. _Firma ma już zamknięty portfel zamówień na 2007 i 2008 rok. Kozielscy stoczniowcy wybudują w sumie 20 statków - holowniki, pchacze, pogłębiarki oraz pływające stacje paliw. Natomiast w tym roku Stocznia Koźle Serwis zbudowała już sześć z dziewięciu zamówionych przez Holendrów statków. Pozostałe zjadą z pochylni do końca listopada.
Stocznia Koźle Serwis powstała we wrześniu 1996 roku. Początkowo pracowało w niej 48 osób. Przez dziesięć lat działalności zatrudnienie wzrosło czterokrotnie. Na początku listopada z pochylni do stoczniowego basenu zjedzie setny statek. To holownik o nazwie Bever, którego macierzystym portem będzie Dubaj.
Sławomir Draguła