"Imigrantom zarobkowym należą się te same prawa co Brytyjczykom"

Warunki, w których zmuszeni są pracować
imigranci zarobkowi, dadzą się w niektórych przypadkach przyrównać
do współczesnej formy pracy niewolniczej - powiedział w
Londynie znany brytyjski działacz związkowy Jack Dromey.

Dromey, który jest zastępcą sekretarza generalnego jednego z największych brytyjskich związków zawodowych T&G (Transport&General), powiedział na posiedzeniu komisji Izby Lordów, iż nie da się usprawiedliwić sytuacji, w której imigranci za tę samą pracę opłacani są gorzej niż ich brytyjscy koledzy.

Komisji, która bada gospodarcze skutki migracji m.in. z nowych krajów UE, Dromey zwrócił też uwagę na opłakane warunki, w których mieszkają imigranci i podkreślił, iż _ ich równe traktowanie jest sprawą o zasadniczym znaczeniu (ekonomicznym, społecznym i prawnym) _.

Dromey podał jako przykład ciężarną imigrantkę pracującą przy zbiorach na farmie, której gdy opadła z sił powiedziano, iż będzie musiała zapłacić za karetkę pogotowia z własnej kieszeni. Skrytykował też niższe stawki płacy, które otrzymują tzw. pracownicy agencyjni w porównaniu z ich kolegami zatrudnionymi bezpośrednio przez pracodawcę, a także wygórowane potrącenia od ustawowej płacy minimum.

_ Niektórzy pracodawcy z W. Brytanii, werbując pracowników w krajach ich pochodzenia, do tego stopnia stosują obietnice bez pokrycia, że zderzenie oczekiwań imigrantów z rzeczywistością odkrywaną po przybyciu na miejsce, według norm międzynarodowego prawa kwalifikowałoby się jako handel żywym towarem _ - podkreślił.

Brytyjski związkowiec skrytykował też debatę publiczną na temat migracji, w której imigrantów przeciwstawia się bezrobotnym, bez brania pod uwagę realiów społeczno-ekonomicznych, wskazujących na to, że brytyjska gospodarka rośnie, a społeczeństwo starzeje się.

Takie podejście sprowadza jego zdaniem debatę imigracyjną na fałszywe tory i prowadzi do szkodliwego i fałszywego "demonizowania" imigrantów.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos