Trwa ładowanie...
d3ybyo9

ING Securities liderem w obrocie akcjami

W czasie bessy lepiej wiedzie się brokerom, których działalność opiera się na obsłudze dużych klientów z zagranicy.

d3ybyo9
d3ybyo9

Dom maklerski ING Securities najaktywniejszym brokerem w 2008 r. Jego klienci handlowali akcjami i prawami do nich za 41,8 mld zł (12,6 proc. wszystkich obrotów). Na drugim miejscu znalazł się DM Banku Handlowego (40,6 mld zł obrotów i 12,3 proc. rynku). Dopiero na trzeciej pozycji uplasował się lider z 2007 r. - DM BZ WBK (36,5 mld zł i 11 proc. rynku).

Ubiegły rok niewielu brokerów może zaliczyć do udanych. Wartość obrotu akcjami na GPW spadła w stosunku do 2007 r. o prawie 31 proc. Mimo to kilka biur w 2008 r. radziło sobie lepiej niż rok wcześniej. Wśród nich: Societe Generale, czeski Wood & Company czy też Raiffeisen.

Zarówno liderów w obrocie akcjami, jak i podmioty, którym udało się zwiększyć skalę działania, cechuje jedno - zaplecze w postaci klientów instytucjonalnych, coraz częściej z zagranicy. Zlecenia z Londynu czy Paryża załatały częściowo dziurę po TFI (ten rynek po wyprzedaży ogarnął marazm). Wiele było jednak takich biur, które radziły sobie gorzej niż rynek (m.in. BM DnB Nord, BM BGŻ, Beskidzki Dom Maklerski czy DM Penetrator). Tymczasem skala obrotów bezpośrednio wpływa na wynik finansowy brokera.

Przedstawiciele branży nie ukrywają, że ten rok nie będzie łatwy. Wciąż bowiem przybywa konkurentów. W grudniu 2008 r. w handlu akcjami pośredniczyło 37 podmiotów (rok wcześniej 32).

Konrad Krasuski

Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet

d3ybyo9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ybyo9