Inwestorzy powrócili do dolara

Jeśli chodzi o protokół z posiedzenia BoE to możemy zauważyć, że zmiany w postrzeganiu procesu podwyżek stóp przez Radę są dosyć duże.. Nie mówimy już o tym, czy stopy mają zostać podniesione w pierwszym, czy drugim kwartale, ale przechodzimy na płaszczyznę inflacji: stopy będą podniesione dopiero, gdy pojawi się perspektywa odbicia inflacji. Jak się okazało Rada znała już wrześniowe dane o inflacji, która zaskoczyła na poziomie 1,2%. Wywołało to sporo wątpliwości w głosach większości członków BoE. Członkowie Rady widzą poprawę na rynku pracy ale jest ona zbyt mała. Gołębi komunikat ze strony Banku Anglii doprowadził do sporej wyprzedaży funta, która jeszcze bardziej przyśpieszyła po odczytach inflacyjnych z USA.

Inflacja w USA, inaczej niż w Europie, nie spada, w związku z tym FED wobec świetnych danych ze strefy realnej (rynek pracy, produkcja, rynek nieruchomości) nie ma wymówki do odkładania podwyżek stóp. Dzisiejszy odczyt był zgodny z konsensusem co doprowadziło do silnego umocnienia dolara i na parze EURUSD znaleźliśmy się w okolicy poziomu 1,2650. Amerykańska waluta momentalnie umocniła się wobec większości walut państw G10, traciła jedynie do AUD.
Bardzo silnych ruch obserwowany był na parze USDCAD, gdyż w tym samym czasie zostały opublikowane słabe dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Kanadzie. Po chwili sytuacja diametralnie się odwróciła. Silny ruch powrotny na USDCAD wynikał z usunięcia z komunikatu stwierdzenia dotyczącego, że Bank Kanady będzie miał neutralne nastawienie w stosunku do przyszłych zmian stóp procentowych. Inflacja bazowa wzrosła bardziej niż oczekiwano w lipcowym MPR (Monetary Policy Report), głównie w wyniku niespodziewanych czynników. Komunikat był dużo mniej gołębi niż oczekiwał tego rynek i dlatego też obserwowaliśmy spore umocnienie kanadyjskiej waluty.

Dział Analiz XTB