Inwestycja w lepsze prawo
Rząd przyznaje, że jego słabe kadry odpowiadają za złą jakość przepisów. Wydaje 600 tys., by to zmienić - ustaliła "Rzeczpospolita".
Eksperci od lat zwracają uwagę na to, że w Polsce uchwala się zbyt wiele ustaw, a przepisy są nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne. Rząd właśnie przyznał, że przyczyną może być zła jakość jego kadr.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", Kancelaria Premiera zleciła realizację projektu, który ma usprawnić pracę specjalistów. Projekt nazywa się "Diagnoza potencjału analitycznego kadr administracji rządowej". Wykonawców KPRM wybrała pod koniec lutego.
Firmy realizujące projekt mają określić potencjał urzędników za pomocą testu kompetencyjnego i przeprowadzić z nimi pogłębione wywiady. Na tej podstawie napiszą raport na temat zdolności analitycznych kadr. Opracują też dla legislatorów programy szkoleń i rozwoju zawodowego, mających zatrzymać ich w pracy w rządzie.
Eksperci zlecenie projektu oceniają pozytywnie. - Dobrze, że zlecono go firmie zewnętrznej, dzięki czemu raport może być bezstronny - mówi konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek. Prawnicy uważają jednak, że rozwiązanie problemów z legislacją wymaga szerszych działań.