Inwestycyjna rewolucja w regionach
Nowa mapa pomocy pogorszy konkurencyjność 10 województw. W czterech nie będzie zmian, a lepiej ma być wokół Warszawy - informuje "Puls Biznesu".
20.09.2013 | aktual.: 20.09.2013 06:02
Od 1 lipca wchodzi w życie mapa pomocy regionalnej na lata 2014-20. W ostatnich dniach przygotowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) dokument przyjął komitet stały Rady Ministrów, wkrótce zrobi to rząd.
Mapa określi, jaką część zainwestowanych pieniędzy firmy mogą dostać z powrotem w postaci pomocy publicznej: grantów rządowych, dotacji unijnych czy zwolnień podatkowych w specjalnych strefach ekonomicznych.
Jest kilka zmian. M.in. UOKiK wykorzystał możliwość zróżnicowania pomocy w regionach z najniższym PKB zlokalizowanych obok tych z najwyższym. Skorzystają na tym regiony wokół Warszawy.
Dotychczas inwestorzy mogli liczyć na maksymalnie 30 proc. pomocy, a za niecały rok na całym północno-wschodnim Mazowszu i w regionie radomskim dopuszczalne wsparcie będzie o 5 pkt proc. wyższe.
- Skorzystają na tym nasi inwestorzy w Radomiu czy Wyszkowie. Ściana wschodnia też wreszcie jest odpowiednio wyżej punktowana - uważa Marek Indyk, szef tarnobrzeskiej SSE.