Jankowiak: spekulanci nie śpią

Złoty jest wciąż silny. Dzisiaj za euro płacono 3,83 zł, za dolara 2,86 zł.

Jankowiak: spekulanci nie śpią
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

07.04.2010 | aktual.: 07.04.2010 18:37

Zdaniem Janusza Jankowiaka złoty może być jeszcze silniejszy. W podejmowaniu decyzji finansowych należy jednak być bardzo ostrożnym - radzi ekonomista. Zwraca uwagę, że złoty jest jedyną walutą w regionie, co do której inwestorzy mają pewność, że stopy procentowe w kraju, który dysponuje tą walutą, nie będą obniżane.

Ekonomista przypomniał w rozmowie z IAR, że w innych krajach naszego regionu mamy do czynienia z fazą łagodzenia polityki pieniężnej. Rubel, forint czy leja rumuńska to waluty, których banki centralne niedawno obniżyły stopy procentowe. Jest więc bardzo prawdopodobne, że w najbliższych miesiącach waluty, które słabną, będą traktowane przez inwestorów jako waluty służące do kupowania złotego na zasadzie czysto spekulacyjnych ruchów - mówi IAR Jankowiak. Te ruchy mogą windować kurs do niepokojących poziomów. A jeśli coś bardzo szybko rośnie, to później bardzo szybko może spadać - ostrzega Janusz Jankowiak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)