Jednoręki bandyta skryty za foreksem
Na rynku pojawiły się maszyny umożliwiające grę na rynku walutowym. Celnicy podejrzewają nielegalny hazard - informuje "Puls Biznesu".
29.06.2012 | aktual.: 29.06.2012 06:26
Prawo wprowadzone po tzw. aferze hazardowej zakłada, że automaty o niskich wygranych znikną z pubów, barów czy stacji benzynowych do 2015 r. I, wraz z wygasającymi koncesjami, sukcesywnie znikają. Jednorękich bandytów często zastępują jednak łudząco podobne tzw. kioski internetowe, umożliwiające nielegalny hazard w sieci.
Jednym z operatorów automatów foreksowych jest firma Money Transfer Kiosk (MTK) z Solca Kujawskiego. Jej właściciel Adam Gramowski mówi, że obsługuje około 120 kiosków. Legalna branża hazardowa twierdzi jednak, że w całym kraju działa ich o wiele więcej.
Kioski MTK umożliwiają połączenie z Internetem czy doładowanie telefonów komórkowych, a dodatkowo możliwość inwestowania na rynku forex w jednosekundowe opcje walutowe za pomocą "platformy inwestycyjnej" izraelskiej spółki Csani. Przy czym "platforma inwestycyjna" na ekranie kiosku wygląda identycznie jak gry na automatach (z charakterystycznymi wisienkami, siódemkami itp.).