Jutro decydujący szczyt unijny

Jeszcze wczoraj Angela Merkel studziła międzynarodowe oczekiwania co do podjęcia na jutrzejszym szczycie unijnych przywódców decyzji rozwiązujących problem greckiego zadłużenia.

Jutro decydujący szczyt unijny
Źródło zdjęć: © TMS

20.07.2011 17:20

We wtorek kanclerz Niemiec uprzedziła, że czwartkowe spotkanie nie będzie dużym krokiem rozwiązującym europejski problem fiskalny. Tymczasem dzisiaj Merkel zmieniła zdanie, stwierdzając, że jest przekonana, iż podczas jutrzejszego szczytu zostaną wypracowane konkretne rozwiązania co do Grecji. O godzinie 17:00 kanclerz Niemiec ma spotkać się z Nicolasem Sarkozy, aby wstępnie ustalić wspólne stanowisko. Priorytetem berlińskiego rządu jest udział prywatnych banków w ratowaniu Grecji, z którymi jak informuje Reuters nadal trwają rozmowy w tej sprawie. Unia Europejska rozważa umożliwienie kupna obligacji Europejskiemu Funduszowi Stabilności Finansowej (EFSF) po tym jak wczoraj przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego oświadczyli, że koniecznym będzie powiększenie zdolności finansowej Funduszu i zapewnienie większej swobody działania. W związku z brakiem jednolitego stanowiska europejskich przywódców został przesunięty na jutrzejszy poranek termin przygotowania przez urzędników propozycji w sprawie
pakietu ratunkowego dla Grecji.

Na rynkach przed jutrzejszym szczytem panuje ostrożny optymizm. Euro umacnia się w stosunku do dolara już drugi dzień, docierając dziś maksymalnie do poziomu 1,4235. Traci natomiast złoto, które po osiągnięciu wczoraj rekordowej ceny utrzymuje się obecnie w okolicach poziomu 1585 dolarów za uncję. Jutro natomiast nadejdą dane z brytyjskiej sprzedaży detalicznej oraz cotygodniowe informacje z amerykańskiego rynku pracy.
Złoty umacniał się dzisiaj pokonując pierwszy raz od tygodnia psychologiczną barierę 4 złotych za euro. Dolar taniał dziś drugi dzień z rzędu, tracąc ponad 8 groszy od poniedziałkowych maksimów. Po osiągnięciu historycznie wysokiego kursu przez parę CHF/PLN wynoszącego 3,54 frank szwajcarski osłabiał się względem złotego, docierając poniżej oporu w punkcie 3,43. Czy i kiedy frank ponownie będzie się umacniał będzie w głównej mierze zależało od wyniku jutrzejszych ustaleń w kwestii europejskiego kryzysu fiskalnego. Inflacja bazowa zwolniła tempo wzrostów do 2,4 proc. wobec majowego odczytu 2,5 proc. Pozwala to przypuszczać, że Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni stóp procentowych na kolejnym decyzyjnym posiedzeniu.
Przemysław Gerschmann
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)