Kara dla windykatorów
Do zapłaty ponad 70 tys. zł kary została zobowiązana sosnowiecka firma SAF za niezgodną z prawem windykację długów. Tak postanowiła prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
17.05.2011 | aktual.: 18.05.2011 15:20
O swojej decyzji prezes UOKiK poinformowała na wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach, zorganizowanej z okazji Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Firmy windykacyjne mają kompetencje do prowadzenia negocjacji między konsumentem a przedsiębiorcą, któremu konsument zalega ze spłatą zobowiązania. Wszystkie te działania muszą mieścić się w granicach prawa, nie mogą wprowadzać w błąd i wywierać presji psychicznej - przypomina UOKiK.
Wątpliwości Urzędu wzbudziły działania prowadzone przez spółkę windykacyjną SAF, która informowała konsumentów o konsekwencjach niespłacenia zadłużenia. Firma ta zajmuje się m.in. ściąganiem wierzytelności, kierując do dłużników listy wzywające do spłaty długu.
- Konsumenci muszą spłacać długi, w przeciwnym wypadku będzie prowadzona windykacja, ale windykacja może być prowadzone w oparciu o orzeczenie sądowe przez komornika, natomiast nie tak, jak pisał w listach do konsumentów SAF, że przyśle do nich terenowego windykatora, który będzie tę windykację prowadził - podkreśliła prezes UOKiK.
- Byłoby to działanie niezgodne z prawem, takie straszenie konsumentów również jest niezgodne z prawem i jest to de facto wykorzystywanie ich nieświadomości, braku wiedzy prawnej - dodała.
Zgodnie z prawem, o ujawnieniu majątku może zdecydować tylko sąd, a rzeczy należące do dłużnika może zająć tylko komornik. Takich uprawnień nie ma żaden przedsiębiorca. Tym samym, zdaniem Urzędu, spółka sugerując, że przysługują jej większe kompetencje, wywierała poczucie zagrożenia i presję psychiczną u konsumenta.
Podstawą do wszczęcia postępowania przeciwko firmie SAF było zawiadomienie konsumenta. Działania były prowadzone przez Urząd od grudnia 2010 roku. W wydanej decyzji prezes UOKiK uznała, że spółka naruszyła zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła na nią karę 70,5 tys. zł. Przedsiębiorca zmienił kwestionowane przez Urząd praktyki.