Kluzik-Rostkowska: zlikwidować becikowe!
Była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska krytykuje pomysł zmian w wypłacie becikowego, proponowany przez obecne kierownictwo tego resortu.
Obecna minister pracy Jolanta Fedak zapowiedziała, że jej ministerstwo będzie dążyło do tego, by to świadczenie było wyższe na każde kolejne dziecko.
Joanna Kluzik-Rostkowska, która była gościem Sygnałów Dnia, powiedziała, że taki przepis byłby nieskuteczny i nie przyczyniłby się do większego przyrostu naturalnego. Jak podkreśliła, to wydatki na pierwsze dziecko są zazwyczaj najwyższe.
Była minister pracy w rządzie PiS opowiedziała się też za likwidacją jednego z dwóch obowiązujących obecnie becikowych. Jak podkreśliła, powinno pozostać tylko świadczenie dla najmniej zarabiających matek. W opinii posłanki PiS drugie obowiązujące świadczenie, przysługujące wszystkim niezależnie od sytuacji materialnej, nie ma sensu. Według Joanny Kluzik-Rostkowskiej, pieniądze te lepiej przeznaczyć na inne cele.
- Za mało jest przedszkoli, żłobków, zła jest opieka zdrowotna i nie najlepsza edukacja - podkreślała Kluzik-Rostkowska.