Kolejny dzień słabości GPW

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych odbywały się po zaskakującej dla rynków europejskich, wzrostowej sesji w USA i lepszym od oczekiwań odczycie dynamiki PKB z Chin. W efekcie już o poranku oczywistym było mocne odbicie w Europie, w którym GPW mogła szukać wsparcia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Burmakin

Pochodną było wzrostowe otwarcie, które idealnie uzupełniło wczorajsze spotkanie WIG20 z rejonem 2400 pkt. W bliskiej przeszłości rynek wykazywał wrażliwość na równe poziomy i dobry początek był sygnałem, iż sesja minie pod dyktando giełd otoczenia i na bezpiecznych dla obserwujących wykres indeksu poziomach. Niestety szybko okazało się, iż rynkowi w Warszawie brakuje aktywności, która wydawała się warunkiem koniecznym do powielania wzrostów na giełdach otoczenia. Pochodną była fala spadkowa, która w połowie sesji sprowadziła WIG20 pod 2400 pkt. Szybko jednak okazało się, iż słaby punkt strony popytowej w postaci niskiej aktywności rynku jest również słabym punktem strony podażowej, która nie potrafiła wykorzystać naruszenia ważnego dla techników poziomu. Brak reakcji na potencjalne przesilenie techniczne i niska aktywność rynku okazała się czynnikiem przesądzającym o zachowaniu graczy w drugiej połowie sesji, która przyniosła głównie senny dryf nad 2400 pkt. W finale podaż okazała nieco więcej determinacji
i zepchnęła indeks pod 2400 pkt. Zamknięcie poniżej wsparcia i spadkiem zbliżonym do 0,5 procent z obrotem na poziomie 576 mln wydaje się porażką strony popytowej, ale właśnie niski obrót wskazuje, iż w handlu więcej było już świątecznego wyciszenia niż mocnego wyrzucania akcji. W szerszej perspektywie powrót WIG20 w rejon 2400 pkt. oznacza, iż indeks blue chipów znalazł się na poziomie, z którego potrzeba 100-punktowych przesunięć, by rynek skonfrontował się z jedną z ważnych barier, które są granicami dużej konsolidacji pomiędzy 2300 a 2500 pkt. Jeśli coś warto odnotować, to nową falę spekulacji o przyszłości OFE i ich znaczenia dla GPW. Jeśli potwierdzą się wysoce prawdopodobne spekulacje, iż tylko garstka ubezpieczonych pozostanie w OFE, rynek czeka zderzenie z kolejną odsłoną obaw o podaż akcji ze strony funduszy emerytalnych.

Adam Stańczak

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje