Komentarz do sesji w USA
Amerykańskie parkiety w wyniku publikacji dobrych wyników kwartalnych spółek po raz drugi w tym tygodniu zakończyły dzień na plusach.
28.01.2009 09:12
Travelers, Texas Instruments i American Express należały do tych spółek, które wlały w serca handlujących trochę nadziei i to im byki powinny zawdzięczać lepsze nastroje na parkietach za oceanem. Z pewnością do zakupów inwestorów nie przekonały w tym dniu dane makro, które nie odbiegały znacznie od prognoz. Indeks S&P/Case&Shiller, mierzący poziom cen dla 20 metropolii, spadł w ujęciu rocznym o 18,2%, co było zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Natomiast indeks zaufania konsumentów spadł o 0,5 p.p. poniżej konsensusu rynkowego ustalonego na poziomie 38,2 pkt. Ostatecznie dwa główne indeksy zanotowały wzrosty, Dow Jones wzrósł o 0,72% a S&P500 o 1,09%. W dniu dzisiejszym katalizatorem zachowań na rynku będzie decyzja FED odnośnie wysokości stóp procentowych. Inwestorzy spodziewają się jej obniżki do poziomu 0%. Wielu ekonomistów i tak uważa, że najniższy możliwy ich poziom nie wpłynie na poprawę kondycji gospodarki, a przy obecnym jej stanie stopy powinny być ustalone znacznie poniżej zera. Informacją, która
podczas dzisiejszej sesji może zakłócić dwudniowe względne uspokojenie na rynkach, jest ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Od początku kryzysu finansowego pracę straciło 2,25 mln osób, a kolejne zapowiedzi o redukcji zatrudnienia pozwalają sądzić, że liczba ta znacznie wzrośnie do dawno nie pamiętanych poziomów.
Michał Witkowski