Komentarz do sesji w USA
Poniedziałkowe wzrosty na Wall Street mogły napawać optymizmem i dały nadzieję na wzrosty w
22.10.2008 09:46
kolejnych dniach. Opublikowane przed wtorkową sesją wyniki kwartalne Du Pont, Sun oraz Texas Instruments były znacznie poniżej konsensu i rozwiały wszelkie nadzieje na kontynuację wzrostów z poprzedniego dnia.
Oliwy do ognia dołożyli ekonomiści ankietowani przez Agencję Informacyjną Bloomberg, którzy zwiększyli prawie dwukrotnie w porównaniu do poprzedniego miesiąca swoje przewidywania, co do spadku rocznych zysków spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 ( wg ankiety roczne zyski mają spaść średnio o 5% r/ r ). Napływ negatywnych informacji po raz kolejny popsuł humory inwestorom, którzy wraz z rozpoczęciem sesji rzucili się do wyprzedaży. Indeks Dow Jones „otworzył się” niżej o 80 pkt. w porównaniu do zamknięcia poniedziałkowej sesji. Kolejne minuty notowań przyniosły pogłębienie spadków. Po 19 do głosu doszły byki. Jednak ich siła nie była wystarcząca i w ostatniej godzinie notowań niedźwiedzie zepchnęły nowojorskie indeksy w dół. Ostatecznie Dow Jones spadł o -2,28%, S&P 500 o -2,78% a Nasdaq o -3,64%. Po sesji dobre wyniki podał Apple Inc. ,którego zysk netto wzrósł o 26%, dzięki zwiększonemu popytowi na komputery marki Macintosh i nowej, szybszej wersji iPhone’a, która jest już dostępna w sprzedaży. Mimo
tak dobrych wyników zarząd firmy z niepokojem patrzy w przyszłość, obawiając się spadku przychodów w następnych kwartałach, które determinowane będą słabnącą gospodarką. Wtorek przypomniał inwestorom o trzęsących się fundamentach globalnej gospodarki. W dniu dzisiejszym, najważniejszą informacją są wyniki kwartalne Wachovia (publikacja przed sesją), to ona nada kierunek amerykańskim indeksom. Obok czwartego, największego banku detalicznego w USA swoje wyniki opublikują również; AT&T, Boeing, Glaxosmithkline, Merck, Amazon, EMC, Pulte Homes, Seagate. Z pewnością raporty kwartalne Wachovia i Citigroup (publikacja przed sesją w czwartek) pozwolą choć trochę wykrystalizować zamglony widok na przyszłość świata finansowego.
Michał Witkowski