Komentarz poranny

Pierwsza połowa świątecznego tygodnia upływa pod znakiem korekty zarówno wzrostów eurodolara, jak i światowych indeksów giełdowych.

Komentarz poranny
Źródło zdjęć: © WP.PL

Rynek zagraniczny

Na pogorszenie się nastrojów inwestorów wpływ miały słabe raporty dotyczące sprzedaży detalicznej z Eurolandu oraz odczyty europejskich wskaźników inflacyjnych wskazujące na nadal realne zagrożenie deflacją. Mimo wszystko w dalszym ciągu najbardziej prawdopodobnym średnioterminowym scenariuszem jest wzrost wartości euro względem zielonego w miarę wycofywania się inwestorów z inwestycji w amerykańską walutę pod wpływem zagrożenia inflacją w USA (dodrukowywanie przez FED dolarów), strukturalnym problemom z finansami publicznymi oraz możliwym powrotem do bardziej ryzykownych inwestycji.

Do południa poznamy kolejne raporty z niemieckiej gospodarki a najistotniejszy z nich dotyczący sektora przemysłowego wpłynie zdecydowanie na dalsze krótkoterminowe zachowanie się wspólnej waluty. Istnieje duże prawdopodobieństwo , że raport ten nie powstrzyma obecnie obserwowanej korekty.

Rynek polski

Wspomniana powyżej korekta na parze EUR/USD oraz pogorszenie się nastrojów na rynkach kapitałowych osłabiło naszą walutę. Jednak należy na ten ruch par złotówkowych na północ spojrzeć jak na krótkoterminową korektę ostatnich spadków i zauważyć, że kolejne szczyty następujących po sobie korekcyjnych wzrostów kursów są coraz niższe. Przemawia to na korzyść średnioterminowego scenariusza spadkowego i powrotu wartości naszej waluty do poziomów uzasadnionych przez fundamenty naszej gospodarki.

Tomasz Szecówka- analityk rynków finansowych
AMB Consulting

eurozłotydolar

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)