Komentarz poranny

Początek tygodnia stoi pod znakiem wzrostów cen surowców w tym w szczególności złota i osłabiającej się amerykańskiej waluty.

07.10.2009 09:05

Rynek zagraniczny

Początek tygodnia stoi pod znakiem wzrostów cen surowców w tym w szczególności złota i osłabiającej się amerykańskiej waluty. Powodem takich ruchów są dwa istotne czynniki. Pierwszym z nich są rosnące oczekiwania dotyczące przyszłej inflacji, w szczególności, że administracja prezydenta Obamy ogłosiła kolejne cięcia podatków i podwyżkę zasiłków dla bezrobotnych, co zwiększy deficyt, jak również będzie stanowiło kolejny czynnik silnie inflacjogenny obok już wdrożonych w życie planów stymulujących gospodarkę. Inwestorzy w celu ochrony wartości swoich aktywów kupują złoto. Wzrost cen złota osłabia amerykańską walutę wobec pozostałych głównych walut. Drugim czynnikiem powodującym wzrosty kursu pary EUR/USD są oczekiwania inwestorów na lepsze od wstępnie zakładanych wyniki spółek w III kwartale 2009 roku. Dzisiaj poznamy raporty z pierwszych amerykańskich spółek, jednak już na wczorajszej sesji amerykańskie indeksy giełdowe pięły się do góry.

W pierwszej części dnia poznamy również dane dotyczące dynamiki europejskiego PKB w II kwartale 2009 roku oraz sierpniową dynamikę zamówień przemysłowych w Niemczech. Będą to najistotniejsze dane makroekonomiczne w dniu dzisiejszym jednak ich wpływ na rynek walutowy może być ograniczony, gdyż inwestorzy czekają na jutrzejsze decyzje monetarne Banku Anglii oraz Europejskiego Banku Centralnego. Równocześnie istnieje duże prawdopodobieństwo, że informacje te będą stanowić w dniu dzisiejszym wsparcie dla wspólnej waluty w jej wędrówce na północ, która może nastąpić jeśli na światowych rynkach kapitałowych utrzymają się pozytywne nastroje.

EUR/USD
Para ta od wczoraj atakuje obszar poziomów oporu znajdujący się przy najwyższym z całego zgrupowania zniesieniu Fibonacciego 1,4720. Jego wyraźne pokonanie otworzy eurodolarowi drogę wyżej na północ do ceny 1,4840 - 1,4860 USD za jedno euro. Obrona tych poziomów natomiast zwiększy prawdopodobieństwo powrotu do korekcyjnego umocnienia się zielonego wobec euro. Przy obecnych nastrojach panujących na rynkach kapitałowych oraz na rynku złota może być to jednak niemożliwe w dniu dzisiejszym.

Rynek polski

W dniu dzisiejszym nie poznamy żadnej istotnej informacji z polskiej gospodarki. Polska waluta od piątku 2 października znajduję się pod silnym wpływem ruchów eurodolara i nastrojów na światowych rynkach kapitałowych. Tym samym pomimo zagrożeń płynących z negatywnej oceny sytuacji fiskalnej naszego kraju możemy być świadkami umocnienia się polskiej waluty w kierunku istotnych wsparć wynikających ze zniesień Fibonacciego oraz dolnych ograniczeń trendu wzrostowego obserwowanego od połowy sierpnia 2009 roku.

USD/PLN
Na poniedziałkowej amerykańskiej sesji w ślad za osłabiającym się dolarem para ta pokonała istotne wsparcia w okolicy 2,88 - 2,8900 co otworzyło jej drogę niżej na południe w kierunku minimów przy cenie 2,80 PLN za jednego dolara. Dzisiaj możemy być świadkami podobnej konsolidacji ruchów tej pary jak w dniu wczorajszym w przedziale 2,8300 - 2,8500.

EUR/PLN
Istnieje duże prawdopodobieństwo dotarcia tego crossa walutowego do poziomów w okolicach ceny 4,1420 PLN za jedno euro. Te istotny opór wynika ze zgrupowania zniesień Fibonacciego oraz dolnego ograniczenia trendu wzrostowego tej pary obserwowanego od sierpnia bieżącego roku. Scenariuszem alternatywnym lecz mniej prawdopodobnym jest możliwość obrony wsparć już w okolicy 4,1880, które obecnie są testowane i powrót na północ, jednak naszym zdaniem polska waluta będzie kontynuować zapoczątkowane jeszcze w piątek umocnienie.

Tomasz Szecówka
AMB Consulting

kurswalutykursy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)