Komentarz poranny

Wczorajsza sesja zakończyła się delikatnym spadkiem indeksów. Po początkowym spadku, na rynku dość szybko pojawił się popyt, który doprowadził główne indeksy WIG i WIG-20 do nowych, krótkoterminowych maksimów. Niestety nowe szczyty nie zostały potwierdzone przez indeksy małych i średnich spółek, co tworzy pewną negatywną, techniczną dywergencję.

06.08.2010 09:35

W drugiej części sesji na rynku zarysowała się przewaga sprzedających, ale ich wysiłek nie zmienił istotnie sytuacji na rynku. WIG-20 wyznaczył dzienne minimum na 2535, po czym inicjatywa trafiła w ręce kupujących, którzy dotarli do 2561. Struktura krótkoterminowego ruchu na wykresach minutowych jest dość nietypowa, co z kolei wskazuje, iż prawdopodobnie mamy do czynienia z falą nieregularną płaską. W takich założeniach w najbliższych godzinach należałoby się liczyć z perspektywą pogłębienia korekty do 2532 lub też 2515, ale po jej zakończeniu wzrost winien być kontynuowany w krótkiej perspektywie. Natomiast w nieco dłuższej, kilku tygodniowej, jeśli się spojrzy na wykres od dna z 1 lipca to widać elegancki impuls wzrostowy, który w moim odczuciu wieńczy całą korektę zainicjowaną 21 maja.

Dopuszczając jeszcze możliwość nadbicia wczorajszego maksimum, aktualnie należy liczyć się możliwością wyczerpania potencjału wzrostowego i powrotem do spadków poniżej 2258-60. Oczywiście żadnych sygnałów odwrócenia trendu na razie nie ma, ale wykresowi już coraz mniej brakuje, a to oznacza, iż podaż może zaatakować w każdej chwili. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż ruch może być dynamiczny. Sygnałem potwierdzającym, iż spadek został już zainicjowany będzie przebicie 2507. Najbliższy opór dla WIG-20 znajduje się na 2561, a w przypadku jego przebicia będę oczekiwał na test 2586, a dodatkowe znaczenie winien mieć poziom 2600. Ewentualne przebicie tego ostatniego poziomu będzie sugerowało atak na kwietniowe maksimum na 2619, a w przypadku powodzenia celem winien być poziom 2692.

Tomasz Jerzyk
BZ WBK

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)