Komentarz poranny

W pierwszej fazie sesji WIG-20 odnotował spadek do dziennego minimum na 1473 pkt., co oznacza naruszenie przyspieszonej linii trendu wzrostowego, a w kolejnych godzinach na rynku przeważali kupujący. Dolny cień wskazuje na zainteresowanie kupnem na niższym poziomie, co z kolei sugeruje kolejną próbę ataku na opory, które powstrzymały szarżę kupujących w środę czyli na linię trendu spadkowego na 1508 pkt. lub też maksimum na 1524 pkt. Ten wczorajszy spadek nie za bardzo się komponuje do jakiegokolwiek scenariusza, jest on za mocny jak na korektę ostatnich wzrostów, jak również za słaby jak na zniesienie wzrostu, dajmy na to z 1331 pkt. Oczywiście pozytywna aura na rynkach globalnych w powiązaniu z dolnym, wczorajszym cieniem sugeruje szturm na opory, ale pytanie czy na wyższych poziomach nie pojawi się podaż, która skrzętnie wykorzysta entuzjazm do alokacji papierów. Można sobie wyobrazić realizację bardzo optymistycznych scenariuszy, ale w takim wypadku po wyższym otwarciu, dalej winni być chętni do
zakupów, a z tym może być ciężko, bo przede wszystkim KGHM i PKN zachowują się relatywnie słabo. W tym miejscu też należy pamiętać, iż polskie indeksy „błyszczały” w poprzednim tygodniu i już w pewien sposób poprawa na świecie jest uwzględniona w cenach. Kolejny czynnik to struktura ruchu mam wrażenie, iż spadek na WIG-20 z 1524 do 1473 pkt. jest strukturą impulsową w związku z czym maksimum na 1524 pkt. nie powinno zostać pokonane. Oczywiście jest to tylko założenie, a w razie jego przełamania trzeba się będzie zastanowić nad zmianą oznaczeń. Jak się na tym zastanawiałem to ewentualne przełamanie oporu winno zapowiadać szybki ruch do 1557 lub też w bardziej optymistycznych założeniach 1585 pkt., gdzie znajduje się górne ograniczenie kanału wzrostowego. Nieznacznie wyżej znajduje się poziom 1594 pkt. wynikającego z wcześniejszego lokalnego maksimum. Najbliższe wsparcie znajduje się na 1477 pkt., a jego przełamanie będzie sugerowało test wczorajszego minimum na 1473 pkt. W przypadku przełamania tego wsparcia
popyt winien pojawić się na 1438 pkt.

Tomasz Jerzyk