Komentarz poranny

Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, ale w kontekście wysokiego otwarcia znowu można mówić o zawodzie, bowiem od osiągniętego w rejonie południa szczytu indeksy sukcesywnie oddawały zdobyty teren.

26.02.2009 09:30

Proces ten przybrał zdumiewającą formę na WIG-20, gdzie zostały wykasowane niemałe zyski, a na zamknięciu indeks stracił ponad 1%. Przed sesją można było mieć obawy, iż pozytywna aura wykreowana obroną wsparcia przez S&P 500 we wtorek, zostanie wykorzystana przez sprzedających, ale wczoraj dla odmiany, czujność inwestorów została nieco uśpiona, bo podaż nie pojawiła się zaraz po otwarciu, a dopiero późniejszych godzinach handlu. Jak patrzę na wykres WIG-20 to widzę, iż ostatnie inicjatywy kupujących wieńczone są w okolicach 1415 pkt. który wynika z 61,8% zniesienia spadku z 1519 do dna na 1253 pkt. Tego typu zniesienie jest charakterystyczne raczej dla fal drugich niż kolejnych czwartych czy szóstych, a to sugerowałoby utrzymujący się spory negatywny sentyment z ocierającą się o pewność nieuchronnością dalszych spadków. Ja generalnie nie widzę powodów do tak negatywnych interpretacji, raczej ostatnie ruchy odczytywałbym jako wyraz niepewności inwestorów i chęć uniknięcia poważniejszego błędu w ocenie
sytuacji, co z kolei przejawia się w dość szybkim realizowaniu zysków wedle zasady „lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu”. Ale nie bez szans na kontynuację wzrostu, o ile indeksy w USA nie wykonają jakiegoś dramatycznego ruchu, w korespondencji z nowymi minimami. Jak się patrzy na wykres intraday WIG-20 można doszukać się znamion formacji diamentu, a jeśli ta hipoteza by się potwierdziła, to większe prawdopodobieństwo należałoby przypisywać wybiciu w górę. Najbliższy opór wytycza wczorajsze maksimum na 1415 pkt., a jego przebicie będzie zapowiadało atak na ostatnie maksimum na 1437 pkt., gdzie dodatkowo znajduje się kolejna linia trendu spadkowego. W razie jego pokonania potencjalnym celem winien być poziom 1503 lub też w nieco bardziej optymistycznych założeniach na 1603 pkt. Najbliższe wsparcie znajduje się na 1332 pkt., a spadek poniżej tego poziomu będzie sugerował test minimum na 1317 pkt. Kolejne wsparcia to 1297 lub też dno na 1253 pkt. Spadek poniżej tego ostatniego pułapu będzie sprzyjał
pesymistycznym scenariuszom.

Tomasz Jerzyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)