Komentarz poranny

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy raport z brytyjskiego rynku pracy oraz dane dotyczące inflacji konsumenckiej w Europie.

15.07.2009 10:21

Rynek zagraniczny

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy raport z brytyjskiego rynku pracy oraz dane dotyczące inflacji konsumenckiej w Europie.

Pierwsza informacja da odpowiedź na pytanie o możliwość kontynuacji wolnego wychodzenia gospodarki brytyjskiej z obecnego kryzysu a wskaźnik inflacji CPI w Strefie euro może mieć wpływ na charakter dalszej polityki monetarnej prowadzonej przez EBC. To właśnie polityka monetarna prowadzona przez największe światowe banki centralne może mieć decydujący wpływ na ruchy głównych par walutowych. Zarówno EBC jak i amerykański FED najprawdopodobniej utrzymają obecne poziom stóp procentowych na niezmienionych poziomach co sprzyjać będzie utrzymaniu korzystnego dla wspólnej dysparytetu stóp procentowych.

Popołudniu inwestorzy poznają między innymi raport z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz sektora przemysłowego. Jeśli figury te potwierdzą dalszą poprawę sytuacji makroekonomicznej to sprzyjać mogą powrotowi indeksów giełdowych na Wall Street do wzrostów, tym samym eurodolar ma ponownie szanse testować górne ograniczenie dwumiesięcznego zakresu wahań 1,3750 - 1,4200.

Rynek polski

Polska waluta kontynuuje umocnienie i polskie pary walutowe znalazły się blisko swoich tegorocznych minimów. Dobre nastroje na rynkach kapitałowych w pewnym stopniu niwelują wpływ niepewności co do przyszłości nowelizacji budżetu, nad którą to polski Parlament obraduje od dnia wczorajszego.

Wczorajsze informacje o dodatnim saldzie rachunku obrotów bieżących były wynikiem słabszej w czerwcu złotówki, która wsparła eksport. Polskiej walucie nie zaszkodził również nieco wyższy od oczekiwań odczyt inflacji CPI. Poziom tej ostatniej figury może wpłynąć na decyzję RPP o zmianie charakteru polityki monetarnej prowadzonej w naszym kraju na bardziej neutralny.

Czynniki te mogą stanowić wsparcie dla naszej waluty w IV kwartale 2009 roku, a w krótkim terminie istnieje ryzyko braku przełamania obecnych minimów na polskich parach walutowych i powrót do wzrostów kursów w miesiącach wakacyjnych.

EURUSD

Para EUR/USD w ostatnich tygodniach porusza się w trendzie horyzontalnym w zakresie 1,3750-1,4170. Spowodowane jest to marazmem na światowych rynkach i brakiem jednolitego impulsu, który nadałby kierunek ruchowi. Z dłuższej perspektywy zauważyć można, że jednak podstawowy trend jest rosnący. W tym też okresie cross ten będzie dążył do wzrostów. Sygnałem, który pozwoli to jednoznacznie stwierdzić w krótszej perspektywie jest przebicie silnego oporu , który jest jednocześnie górnym ograniczeniem trendu bocznego znajdującego się w okolicach 1,4170.

USDPLN

Po nieznacznym wzroście eurodolara oraz Giełdy Papierów Wartościowych para USD/PLN odnotowała w ostatnich dniach znaczące spadki. Zostały one jednak wyhamowane prze silne wsparcie wynikające z 50% zniesienia ostatniej fali spadkowej oraz lipcowych minimów. Jest to kulminacyjny moment, który zadecyduje o dalszych losach tej pary walutowej. W średnim terminie prognozuje się powrót do okolic 3,19-3,20, a następnie ponowny atak na obecne poziomy.

EURPLN

Na parze EUR/PLN zaobserwować można było dynamiczne spadki, które jednak dość szybko zostały wyhamowane. Oznacza to, że występują znaczne trudności przed dalszymi spadkami. Nie oznacza to jednak, że do nich nie dojdzie. Kluczową barierą będzie tutaj poziom 4,33, który jest silnym wsparciem (minima wielu świec o interwale dziennym) oraz splot zniesień Fibonacciego. Prognozuje się spadki tej pary walutowej w najbliższych tygodniach do okolic. W perspektywie kilku dni nie ma możliwości jednolitego stwierdzenia co do kierunku.

GBPPLN

Pod wpływem wielu impulsów fundamentalnych oraz technicznych również i para EUR/PLN odnotowała znaczne spadki. Notowania wyrównały majowo-kwietniowe minima oraz dotarła do bardzo ważnego splotu Fibonacciego w okolicach 4,29. Wsparcie to jest bardzo mocne i kurs będzie miał duży problem z jego trwałym (korpusem świecy) przebiciem. Prognozuje się w średnim terminie powrót do okolic 4,40, a następnie powrót do obecnych minimów.

Michał Wojciechowski
analityk rynków finansowych
AMB Consulting

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)