Konsolidacja trwa
Kolejny dzień z rzędu na warszawskim parkiecie inwestorzy nie mieli pomysłu na notowania, w efekcie FW20U12 zakończył dzień na zaledwie 0,32% minusie. Kontrakty od rana spadały pomimo pozytywnych nastrojów w Europie po części wspierane doniesieniami o nadpodaży akcji PKO BP ze strony Skarbu Państwa.
Z drugiej strony na rynek wpłynęły dość słabe odczyty krajowej produkcji przemysłowej i cen produkcji. Po zaliczenia dołka na 2 141 pkt spadki wyhamowały i notowania weszły w fazę wyczekiwania. Po 15:00 kupujący wyraźnie odżyli, wspierani przez dobry początek notowań w USA. Do końca dnia trwały już zakupy, w efekcie czego kontrakty zdołały odrobić większość strat. Zamknięcie wypadło na poziomie 2 163 pkt, LOP wzrósł po sesji do 89,3 tys.
Po środowej sesji na wykresie świecowym utworzyła się kolejna czarna szpulka, wpisująca się w obraz notowań z poprzednich dni, który głównie podkreślał niezdecydowanie. Kupujący zmów nie zdecydowali się na próbę pokonania SK15, która stanowić będzie opór w trakcie dzisiejszej sesji. Notowania nie zmieniły istotnie notowań wskaźników. RSI nadal pozostaje w ruchu bocznym, potwierdzany przez Composite Index i Derivative Oscillator. Z każdym dniem swój poziom obniża natomiast ADX, zbliżając się do poziomu równowagi na 20 pkt. Wobec znacznej zmienności nastrojów obowiązującej na ostatniej sesji, a także utrzymującej się od trzech dni wąskiej konsolidacji w cenach zamknięcia, trudno jednoznacznie określić kierunek dzisiejszych notowań. Dopóki kurs nie wydostanie się powyżej 2 183 pkt, gdzie przebiega aktualnie SK15, kontrakty prawdopodobnie tkwić będą w konsolidacji. Z drugiej strony zejście poniżej ostatniego dołka zminimalizuje prawdopodobieństwo kontynuacji czerwcowego odbicia.
Biuro Maklerskie Banku BPH