Korekta
Wczorajsza sesja zakończyła się niewielkim spadkiem indeksów. Po wyższym otwarciu indeksy wyznaczyły, nowe krótkoterminowe maksima, a w kolejnych godzinach inicjatywa należała do sprzedających. Skala spadku nie była znacząca w relacji do wcześniejszej zwyżki, a w samej końcówce część strat udało się odrobić.
24.04.2014 | aktual.: 24.04.2014 09:22
WIG-20 po otwarciu wyznaczył maksimum na 2464, a podaż pojawiła się na linii łączącej maksima na 2625 i 2522. W kolejnych godzinach indeks zniżkował do 2444, a popyt pojawił się w rejonie wsparcia wynikającego z dna fali czwartej niższego rzędu na wykresie intra-day. Najbliższy opór wyznacza wczorajsze maksimum na 2464, a w razie jego pokonania będę oczekiwał na test 2467, gdzie kończy się ostatnia luka bessy. W razie jej zamknięcia celem winien być 2481 lub też 2485. W przypadku silniejszego wzrostu podaż winna ujawnić się na 2499 lub też 2525. Najbliższe wsparcie znajduje się na wczorajszym minimum na 2444, a w razie jego przełamania będę zwracał uwagę na 2437.
Kluczowym wsparciem w krótkim terminie pozostaje poziom 2421, a jego przełamanie będzie wskazywało na korekcyjny charakter zwyżki. Charakter wczorajszego spadku interpretuję jako korektę. Możliwe, iż w najbliższych godzinach zostanie ona jeszcze nieco pogłębiona, ale po jej zakończeniu liczę na kolejną inicjatywę kupujących, która poprawi ostatnie maksima. W dalszym ciągu na niskim poziomie kształtują się obroty na rynku, ale w przeszłości taki układ poprzedzał ruchy wzrostowe. Dzisiejsza sesja nie powinna istotnie odbiegać od tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Pytaniem pozostaje, czy potencjał korekcyjny został już wyczerpany czy też nowa fala zakupów zostanie zainicjowana z nieco niższego pułapu. W dłuższej perspektywie w dalszym ciągu indeks znajduje się w zawężającej się fazie konsolidacji.
Tomasz Jerzyk