Kryzys dotknął japońską mafię
Skutki kryzysu gospodarczego dotknęły japońską mafię. Eksperci uważają, że jest ona największym prywatnym udziałowcem na japońskim rynku papierów wartościowych.
Japońska mafia zwana Yakuzą kontroluje około 50 firm wchodzących w skład głównego indeksu na giełdzie tokijskiej. Jej wpływy z operacji finansowych oceniane są na miliardy dolarów.
Kryzys na rynku finansowym sprawił, że mafia musi zrezygnować ze współpracy z tymi osobami i firmami, których zyski spadły na tyle, że nie mogą uiszczać wysokich opłat za opiekę.
Działająca od XVII w. Yakuza zajmuje się operacjami finansowymi dopiero od kilkudziesięciu lat. Tradycyjnie kontroluje prostytucję, hazard i lichwiarstwo. Zajmuje się też wyłudzaniem pieniędzy za ochronę i szantażem.
Mafia działa jawnie, żyjąc w zgodzie z policją i politykami, dopóki nie prowadzi swoich porachunków na ulicy. Ocenia się, że w Japonii działa obecnie ponad 82 tys. członków mafii.