Kupujący bronią kanału

Ostatnia sesja w minionym tygodniu dostarczyła inwestorom dawkę emocji głównie za sprawą zmienności cen w drugiej połowie dnia. Kurs marcowej serii kontraktów terminowych wystartował z poziomem neutralnym 2 322 pkt.

05.03.2012 08:27

W ciągu pierwszych 60 minut handlu wyznaczono zakres zmian kursu 2 317 – 2 327 pkt, który obowiązywał do godz. 14:30, co było spowodowane brakiem publikacji danych makroekonomicznych. Jednak w drugiej części sesji kupujący wyprowadzili falę wzrostową z poziomu 2 314 pkt do 2 340 pkt. Zwyżka trwała niespełna godzinę, po czym rozpoczęła się równie spektakularna fala spadkowa sprowadzająca kurs FW20H12 do 2 314 pkt. Zamknięcie notowań (2 326 pkt, +0,17%) wypadło 12 pkt powyżej ostatniej transakcji na sesji. Dzienny wolumen obrotu wyniósł 28,2 tys. sztuk i był o 17% wyższy niż w czwartek.

Piątek był kolejnym dniem, w którym kurs marcowej serii kontraktów terminowych poruszał się w kanale spadkowym, co w połączeniu z poprzedzającym go silnym wzrostem tworzy wzrostową formację flagi. Układ ten tworzy się już ok. 3 tygodni, czyli statystycznie wystarczająco długo, aby rozpoczęła się kolejna silna fala wzrostowa, porównywalna do tej z początku roku. Od pięciu dni kupujący zacięcie bronią białego korpusu z 26 stycznia, dodatkowo broniąc dolne ograniczenie kanału wspomnianej formacji flagi. Za wzrostami w dalszym ciągu przemawiają wskaźniki RSI i Composite Index, które poruszają się względem siebie w dywergencji pozytywnej. Dodatkowa dywergencja wzrostowa znajduje się pomiędzy wskazaniami Derivative Oscillator oraz kursem kontraktów. A zatem jak długo poziom minimów z ostatniego tygodnia (2 296 pkt) zostanie broniony w cenach zamknięcia, relacja zysku do ryzyka wydaje się być bardziej korzystna dla graczy opowiadających się po długiej stronie rynku. Impulsem potwierdzającym dominację kupujących
będzie przebicie się kursu powyżej rejonu 2 360 – 2 370 pkt, gdzie znajduje się górne ograniczenie kanału oraz opadająca długoterminowa linia oporu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)