Trwa ładowanie...

Łódź czeka chude półrocze

Łódź ma najkorzystniejszy budżet w kraju - przekonują władze miasta. W pierwszym półroczu wpływy z podatku PIT i CIT były większe od planowanych, wypracowano nadwyżkę budżetową, a kredyty wyniosły niewiele ponad 900 mln zł.

Łódź czeka chude półroczeŹródło: WP.PL
d47ri0x
d47ri0x

Dokładna analiza dochodów i wydatków w pierwszym oraz prognoza na drugie półrocze już tak optymistyczne nie są.

_ Mamy niewykonania po stronie dochodów, ale inne wpływy to rekompensują. Nie ma powodu do obaw ani paniki _ - mówi Włodzimierz Tomaszewski, wiceprezydent Łodzi.

Największe straty w porównaniu z planami są po stronie dochodów z majątku gminy. Dokładnie chodzi o sprzedaż mieszkań i gruntów. Wpływy na ten rok zaplanowano na poziomie 38,6 mln zł, a w pierwszym półroczu osiągnięto zaledwie 7 mln zł, czyli 18,2 proc. Sprzedaż lokali użytkowych miała dać dochód 11 mln zł, a przez pierwszych sześć miesięcy uzyskano ledwie 4,3 mln zł, czyli 39,6 proc. planu. Skoro nie było sprzedaży mieszkań i gruntów, automatycznie spadły dochody z podatków od czynności cywilnoprawnych. Z zaplanowanych 47,4 mln zł zrealizowano 17,8 mln zł, czyli 37,8 proc.

_ Krach na rynku nieruchomości jest przyczyną tak małych dochodów _ - tłumaczy Tomaszewski. - Wiele nieruchomości żal sprzedawać po tak niskich cenach, lepiej poczekać, aż koniunktura wróci.

d47ri0x

Radni wszystkich opcji politycznych także zwrócili uwagę na niskie dochody z majątku gminy. Zgodnie twierdzą, że w drugim półroczu sytuacja się nie poprawi, bo nadal mamy kryzys. Sławomir Worach z PiS uważa, że miasto zbyt optymistycznie planowało dochody ze sprzedaży nieruchomości.

_ Uchwalaliśmy budżet w chwili, gdy na świecie szalał już kryzys, uważam, że należało te założenia zweryfikować _ - mówi Worach.

Kolejny minus, choć nie tak rażący, to sprzedaż biletów komunikacji miejskiej. Po pierwszym półroczu brakuje około 14 mln zł. Zdaniem Mateusza Walaska z PO, tej straty w drugim półroczu już nie nadrobimy, bo były dwa miesiące wakacji.

_ Dochody z biletów są szacowane zbyt optymistycznie i dzieje się tak rok po roku. Zwykle okazuje się, że wpływy są dużo mniejsze _ - mówi Walasek. _ Chyba że w planach jest zapisana podwyżka cen biletów, ale na to się nie zgodzimy _.

d47ri0x

Władysław Skwarka z Lewicy podkreśla, że w pierwszym półroczu nadspodziewanie dobrze wypadły wpływy z podatku PIT i CIT, które były o 1 i 1,5 proc. wyższe niż rok temu.

_ Nie wiem, jakie będzie drugie półrocze, pewnie gorsze, ale trzeba pamiętać, że wydatki nam rosną. Pokrycie strat Fali i lotniska pochłonie aż 40 milionów _ - uważa Skwarka.

Radny Worach przestrzega przed zbytnim optymizmem. Uważa, że strat dochodowych w pierwszym półroczu nie nadrobimy, bo po nowelizacji budżetu państwa okazuje się, że subwencja dla Łodzi będzie 103 mln zł mniejsza niż planowano.

_ Myślę, że zostaniemy zmuszeni do cięcia zaplanowanych wydatków, bo nie wystarczy na wszystko _ - przestrzega radny PiS.

Wiceprezydent Tomaszewski uważa, że takiego niebezpieczeństwa nie ma. Zapewnia, że straty zrekompensują miastu inne dochody. Chodzi o rozliczenia inwestycji ze środków unijnych z lat poprzednich oraz wpływy z podatków lokalnych.

_ O katastrofie nie ma mowy _ - mówi Tomaszewski.

d47ri0x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ri0x