LOT na skraju upadku
"Rzeczpospolita" pisze, że Polskie Linie Lotnicze LOT zanotowały rekordową stratę. Audytor nie chce podpisać rocznego bilansu, bo nie ma pewności, że firma przetrwa kolejny rok. Ratunkiem dla spółki jest wejście inwestora prywatnego lub przejęcie przez konkurenta. Inaczej LOT czeka upadłość - czytamy w gazecie.
27.04.2009 | aktual.: 27.04.2009 06:45
"Rzeczpospolita" pisze, że straty LOT-u za ubiegły rok przekroczyły 700 milionów złotych. Spółka nie płaci za większość faktur, bo nie ma pieniędzy, a banki odmawiają jej kredytowania. Dziennik podkreśla, że jeśli firma ma przetrwać czeka ją bolesna restrukturyzacja. Nowy p.o. prezesa spółki Sebastian Mikosz zapowiada zwolnienia.
Firma chce przyciągnąć klientów obniżkami cen. Od maja rusza nowa kampania reklamowa - na przykład za bilet w dwie strony za Atlantyk zapłacimy niewiele ponad 1600 złotych.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że upadek LOT-u dla polskich pasażerów oznaczałby przede wszystkim wzrost cen i konieczność uciążliwych przesiadek, bo liczba bezpośrednich połączeń znacznie zmniejszyłaby się. Ucierpiałyby też polskie lotniska, głównie regionalne, gdzie LOT jest głównym przewoźnikiem.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".