Loterie - sprzedaż marzeń
Magia wielkich liczb
Wczoraj nikt nie trafił szóstki. Nic dziwnego - trzeba było skreślić aż trzy liczby z drugiej dziesiątki i dwie z czwartej. To dość zaskakująca kombinacja, ale w Lotto wszystko jest możliwe. Wylosowano: 23, 24, 29, 32, 44 i 48. W sobotę będzie już można wygrać 30 mln zł.
Wczoraj nikt nie trafił szóstki. Nic dziwnego - trzeba było skreślić aż trzy liczby z drugiej dziesiątki i dwie z czwartej. To dość zaskakująca kombinacja, ale akurat w Lotto wszystko jest możliwe.
Aby wczoraj można było cieszyć się ze zgarnięcia puli, należało skreślić: 23, 24, 29, 32, 44 i 48. Ale co się nie odwlecze, to nie uciecze. W sobotę będzie można wygrać 30 mln zł! Jeśli szóstkę trafi jedna osoba, znajdzie się w ścisłej czołówce największych szczęściarzy Totalizatora Sportowego. Na rękę po potrąceniu podatku dostanie 27 mln zł. Odkładając na lokatę oprocentowaną na poziomie 5 proc., co miesiąc zarobi ponad 100 tys. zł (minus 10 proc. podatku Belki)! Gorzej, gdy pulę trzeba będzie podzielić, tak jak w 1994 roku między osiemdziesięciu szczęściarzy. Jeśli nikt nie trafi sześciu liczb, we wtorek będzie do wygrania ponad 35 mln zł!
Dlaczego w Lotto wszystko jest możliwe? Prawdopodobieństwo zdobycia głównej wygranej wynosi w Lotto bowiem jeden do kilkunastu milionów. To oznacza, że można grać całe życie i nigdy nie trafić więcej niż trójki, a można zagrać raz i stać się milionerem. Na tym polega magia gier liczbowych. A oto najwięksi wygrani i przegrani loterii w Polsce i na świecie.