Mafia mordowała Polaków we Włoszech?

Według "Gazety Wyborczej" policje polska i
włoska podejrzewają, że kilkunastu Polaków uwięzionych w obozach
pracy we Włoszech mogło zostać zamordowanych przez mafiosów.

Śledztwo w sprawie zabitych Polaków podjął w zeszłym tygodniu prokurator w sądzie Bari, miasta w południowo-wschodnich Włoszech, Lorenzo Lerario.

O obozach, gdzie zmuszano Polaków do niewolniczej pracy, dziennik pisał przed rokiem. Polacy pracowali na plantacjach po kilkanaście godzin na dobę. Ze stawki od dwóch do pięciu euro za godzinę dużą część musieli oddawać jako haracz. Dostawali tylko chleb i wodę, spali na gołej ziemi i przegniłych materacach w ruinach budynków gospodarczych lub w namiotach, bez bieżącej wody. Zdarzały się przypadki pobić.

W obozach mieli się pojawiać karabinierzy z lokalnych komisariatów, co wskazywało na ich układ z bandytami - podkreśla gazeta.

Choć przed rokiem uwolniono z obozów ponad 90 osób, to nikogo nie aresztowano i proceder trwał.

Miesiąc temu policja znów uwolniła Polaków - ponad 100. Tym razem organizatorzy trafili za kratki.

Małopolska policja, która uruchomiła wtedy specjalną linię telefoniczną, wie o 69 osobach, które według ich bliskich zaginęły we Włoszech, niektóre jeszcze w zeszłym roku. Nie są to dane ostateczne.

Zdaniem oficerów z Komendy Głównej Policji i włoskich służb policyjnych kilkunastu Polaków mogło zostać we Włoszech zamordowanych.

W obozach byli likwidowani niepokorni, którzy nie chcieli płacić haraczu. W zeznaniach świadków powtarzają się opowieści o ciężko pobitych, których później ładowano do bagażnika i po których słuch ginął.

Polski konsul honorowy we Włoszech Domenico Centrone - to on doprowadził przed rokiem do nagłośnienia sprawy - wie o dziewięciu zaginionych, którzy mogli stracić życie z rąk bandytów. Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów