Mieszkania sprzedawane na metry

Na rynku mieszkaniowym łatwo dziś znaleźć dobrą ofertę. Jednak 1990 zł za metr tuż pod Warszawą to już prawdziwa okazja. A tak właśnie reklamuje się pewien deweloper. Jest jednak pewien haczyk...

Obraz
Źródło zdjęć: © Katarzyna Izdebska / WP

Przejeżdżając przez Ożarów Mazowiecki (oddalony od centrum stolicy o 15 km), trudno przegapić gigantyczny baner reklamujący osiedle budowane przez MT Development. Cena naprawdę szokuje, trzeba jednak zwrócić uwagę na niewielki szczegół.

Nie zdradzając jeszcze, że ów szczegół zauważyliśmy, zafascynowani tak atrakcyjną ceną, dzwonimy do dewelopera. Pierwsze pytanie jest oczywiste. Czy cena "od 1990 zł za metr" jest prawdziwa?

- Jak najbardziej. Tylko, że nasza oferta jest "od 1990 zł", ale... za metr sześcienny! - precyzuje przedstawiciel dewelopera.

Przejeżdżając obok reklamy firmy przypatrując się banerowi rzeczywiście dopatrzymy się niewielkiego znaczku. Zamiast mkw. mamy msześć.

Obraz
© (fot. Katarzyna Izdebska / WP)

Trzeźwo analizując sytuację, pytamy: czy w takim razie są dostępne jakieś mieszkania na poddaszu, gdzie wysokość jest niższa, a i skosy zmniejszą "objętość", a co za tym idzie cenę.

Niestety to tylko marketingowy chwyt... - Powierzchnia w metrach sześciennych ma pokazać, że mamy niestandardowe mieszkania. Wyższe - 2,8 metra - informuje przedstawiciel dewelopera. Wyższe, czyli droższe dla klienta. Cena metra kwadratowego to ok 5780 zł. A do tego trzeba doliczyć jeszcze obowiązkowe miejsce garażowe (ew. jeśli go nie potrzebujemy, możemy próbować negocjować).

W sumie za 41-metrowe mieszkanie (z ładnym tarasem) zapłacimy ponad 263 tys. zł. Niewiele drożej znajdziemy mieszkanie na popularnym warszawskim Wilanowie, a taniej w wielu peryferyjnych, dobrze skomunikowanych, dzielnicach stolicy.

Reklama dźwignią handlu

Pytamy dewelopera, czy taka reklama nie jest w pewnym sensie naciąganiem klientów.
- Nie jest to oferta w rozumieniu handlowym. Nasza propozycja ma służyć temu, by pokazać, że jest taki deweloper jak MT Development, który buduje fajne osiedle w niestandardowych rozmiarach - bardzo doświetlone. Obecnie stosuje się takie marketingowe promocje, by przyciągnąć uwagę klienta. Nie ma to nic wspólnego z oszustwem - przekonuje przedstawiciel dewelopera.

Czy dużo osób "nacina się" na tę ofertę?

- Nie powiedziałbym, że się "nacina". Praktycznie 99,9 proc. naszych klientów miało styczność z reklamą. Taka kampania na pewno była ryzykowna. Każdy się bał, że będzie to jakoś negatywnie odbierane. Nieprzyjemne reakcje są tylko w pojedynczych przypadkach. W większości są to reakcje skwitowane uśmiechem - dodaje pracownik MT Development.

I jak zauważa, w ostatnim czasie zainteresowanie mieszkaniami bardzo się zwiększyło. Deweloper jest z siebie dumny i podkreśla, że sam wpadł na taki pomysł. Kto wie, czy w ślad za nim nie pójdą kolejni, a mieszkania zaczniemy kupować na metry sześcienne… albo w litrach lub w metrach bieżących?

Obraz
© (fot. Katarzyna Izdebska / WP)

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup