Miliardy w spółce matce
ING BSK złożył 7,2 mld zł na lokatach w swojej grupie. Tymczasem jego holenderska spółka matka poinformowała, że w III kwartale zanotuje 500 mln euro straty i musiała skorzystać z 10 mld euro pomocy od tamtejszego rządu.
21.10.2008 | aktual.: 21.10.2008 09:00
ING BSK Bank zapewnia, że 7,2 miliarda złotych jest bezpieczne
Wartość tych lokat jest dwukrotnie większa, niż wynoszą fundusze własne ING. Prawo bankowe określa, że właścicielowi można udzielić kredytów nieprzekraczających 20 proc. funduszy własnych. Nie dotyczy to jednak deponowania lokat. Czy jednak taka praktyka nie jest niebezpieczna? - _ Mamy znaczną nadwyżkę depozytów nad kredytami i musimy je gdzieś inwestować. Oferta naszego właściciela jest zarówno bezpieczna, jak i atrakcyjna finansowo _ - zapewnia "Parkiet" Brunon Bartkiewicz, prezes ING BSK. Dodaje, że rozmawiał na temat lokaty z Komisją Nadzoru Finansowego, która nie zgłosiła zastrzeżeń. Nadzór finansowy zwraca uwagę, że takie lokowanie środków nie jest zabronione. Sugeruje jednak, że będzie pilnować, aby ze względów bezpieczeństwa nie było już zwiększane. KNF od tygodnia wymaga, aby banki codziennie raportowały o transakcjach zawieranych z podmiotami zagranicznymi. Od tego czasu nadzór nie zanotował prób wspierania spółek matek przez polskie instytucje.
7,2 - tyle miliardów złotych ING BSK odłożył na lokatach w swojej holenderskiej spółce matce
| Zobacz wizytówkę: | *ING Bank Śląski * |
| --- | --- |
Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet