Młodociany też pracownik

- Zmiany zaproponowane przez resort pracy nie mają charakteru rewolucyjnego. Owszem, usuwają pewne niedoskonałości obowiązujących obecnie przepisów, ale sam mechanizm wyłaniania rad i ich funkcjonowania pozostał bez zmian - mówi "Gazecie Prawnej" Maciej Chakowski z Uniwersytetu Warszawskiego. - Zabrakło jednak rozwiązań ograniczających monopol związkowy przy wyłanianiu rady. Często bowiem związek zrzesza tylko mały procent załogi, a traktowany jest jako jedyny jej przedstawiciel.

Obecnie przy ustalaniu liczby pracowników, od której zależy tworzenie rady, nie uwzględnia się pracowników młodocianych. Tymczasem dyrektywa ustanawiająca ogólne ramowe warunki informowania i przeprowadzania konsultacji z pracownikami nie pozwala na wyłączanie jakiejś kategorii pracowników w tym zakresie. Dlatego projekt przewiduje, że młodociani pracownicy mają być uwzględniani przy ustalaniu liczebności zatrudnionych u pracodawcy.

Ponadto projekt dokładnie określa czas, od którego liczy się kadencja członków rady pracowników. Autorzy projektu zaproponowali przepis, zgodnie z którym kadencja członków rady pracowników ma trwać cztery lata od dnia wyboru. Ustawa trafi do konsultacji społecznych.

Zobacz też:
Czy w Polsce opłaca się uczyć