Myślał, że walczy z cyberoszustami. Dał się oszukać "policjantom"
36-letni mieszkaniec gminy Nysa padł ofiarą oszustwa, tracąc 16,5 tys. zł. Oszuści przekonali go, że uczestniczy w akcji przeciwko cyberprzestępcom. Mężczyzna zgłosił sprawę na policję.
36-letni mieszkaniec gminy Nysa stracił 16,5 tys. zł, dając się oszukać osobom podszywającym się pod policjantów. Jak informuje serwis nto.pl, oszuści przekonali go, że bierze udział w akcji przeciwko cyberprzestępcom.
Zdarzenie miało miejsce 24 stycznia, kiedy to do mężczyzny zadzwoniła kobieta podająca się za eksperta bankowego. Twierdziła, że ktoś złożył wniosek o kredyt na jego nazwisko. Następnie skontaktował się z nim rzekomy policjant, który zapowiedział wizytę funkcjonariuszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
Dwóch mężczyzn w cywilnym samochodzie, ubranych jak policjanci, przyjechało do poszkodowanego. Przekonany o autentyczności sytuacji, mężczyzna wpłacił pieniądze na wskazane konto. Po tym oszuści zniknęli, a sprawa została zgłoszona na policję. Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie.