Na święta ceny paliw w górę
Przed nami świąteczny weekend, co oznacza wzmożony ruch na drogach i stacjach paliw. Czy wzrost zapotrzebowania na benzynę, gaz czy olej napędowy oznacza wyższe ceny dla tankujących?
- Obserwuję na niektórych stacjach wzrost cen paliw nawet o 12 groszy na litrze benzyny - mówi Wirtualnej Polsce Urszula Cieślak z BM Reflex. Podkreśla, że w najbliższym czasie nie mamy co liczyć na obniżki cen, a wręcz przeciwnie. Ceny paliw mogą rosnąć. - Wynika to z sytuacji na rynku hurtowym. Paliwo na stacjach jest zwykle sprzedawane z marżą poniżej 10 groszy na litrze, a więc wzrost cen u hurtowników tylko do pewnego momentu może być niwelowany jej zmniejszeniem. Już dzisiaj poziom marży detalicznej jest najniższy w tym roku, co przy dalszym wzroście hurtowych cen benzyn może skłonić właścicieli stacji do podwyżek cen benzyn jeszcze przed świętami.
Jak zaznacza analityczka BM Reflex, mamy w hurcie tendencję wzrostową, drożeje ropa na światowych rynkach, bo spada jej produkcja.
Tego samego zdania jest Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w e-petrol.pl, który również obserwuje dość wyraźne ruchy w górę w cennikach hurtowych polskich rafinerii, co może wskazywać na podwyżkowy ruch także na stacjach paliw w najbliższych kilku dniach.
Takie ruchy mają potwierdzenie w oficjalnym komunikacie Polskiej Izby Paliw Płynnych, która informuje, iż rosną ceny w polskich rafineriach - W przypadku benzyny już osiągnęły poziom z lata 2013 r. Tylko w skali ostatnich siedmiu dni podwyżki sięgnęły siedmiu groszy na litrze Pb95 i 5 groszy na litrze ON. Tym samym kurczy się marża detaliczna stacji. Przedświąteczne podwyżki są nieuniknione.
Analityk e-petrol zauważa również, że zwiększony ruch samochodowy w okresie świątecznym może wpływać próby droższego sprzedawania paliw (zwłaszcza benzyny i LPG) w nieco wyższych niż obecnie cenach.
Cena obu paliw podstawowych – Pb95 i ON – mogłyby wzrosnąć o jakieś 4-5 gr, co swoją istotną inspirację może mieć w trudnej sytuacji międzynarodowej (Ukraina), tłumaczy Wirtualnej Polsce Bogucki. - Nie należy natomiast spodziewać się pojawienia różnicy między cenami diesla i benzyny, które dotychczas biegną równolegle i kosztują 5,30 zł za litr. Autogaz w najbliższym tygodniu z powrotem mógłby ulokować się na poziomie wyższym niż 2,60 zł/l.
Urszula Cieślak natomiast uważa, że ceny benzyny będą wyższe niż ceny oleju napędowego.
Dobrą wiadomością dla tankujących może być fakt, iż na weekend wielkanocny jeden z zagranicznych sprzedawców paliw w Polsce oferuje swoim klientom promocję, dzięki którym zaoszczędzimy nawet 35 gr na litrze.