Nadzieje podtrzymane
WIG 20 wczorajszą sesję rozpoczął od otwarcia na poziomie 2173, co oznaczało półprocentowy wzrost. Przed południem mieliśmy cofnięcie rynku, który przejściowo znalazł się na poziomie 2160, czyli poniżej piątkowego zamknięcia.
Mimo to nasz rynek na tle rynków europejskich prezentował się dobrze i to pozytywne zachowanie zostało potwierdzone popołudniu. Spokojne wzrosty trwały do końca sesji, co pozwoliło zamknąć notowania na poziomie 2191. To dało dzienny wzrost o 1,3%. Rynki akcji nadal liczą, że jutrzejsze posiedzenie FED, a zwłaszcza czwartkowe posiedzenie EBC przyniesie na tyle pozytywne informacje, że wzrosty na rynkach akcji będą kontynuowane. Pozytywna atmosfera jest podtrzymywana zwłaszcza przez informacje płynące ze strony EBC. Jednak patrząc realnie na pole manewru, które ma Europejski Bank Centralny, to nie jest ono zbyt duże i prawdopodobnie w czwartek inwestorzy będą rozczarowani. Również oczekiwania, że FED wyraźnie zadeklaruje uruchomienie QE3 w najbliższych miesiącach jest mało prawdopodobne, dlatego warto rozważyć, czy kolejny raz nie będziemy mieli potwierdzenia starej reguły „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Zwłaszcza, że szansa na zaspokojenie oczekiwań inwestorów przez banki centralne jest niewielka. WIG 20
zbliża się do oporu na poziomie 2200. W połowie lipca poziom ten okazał się bardzo silna zaporą.
Można oczekiwać, że teraz też podaż zaktywizuje swoje działania przy tym poziomie. Przy silniejszym rynku poziom 2219 stanowi potencjalny poziom, gdzie niedźwiedzie mogą kontratakować. Strefa pomiędzy 2219 i 2280 stanowi obszar, w którym rynek konsolidował się w drugiej połowie czerwca. Tu, poza poziomem 2280 wskazałbym na silny opór na 2260. Przy osłabieniu rynku pierwszy wsparciem powinny być okolice poziomu 2162. Kolejny obszar to strefa 2140-2141. Jest to dolny poziom luki otwarcia sprzed tygodnia i można oczekiwać, że popyt będzie tu dość aktywny.
Rafał Bogusławski
DM BZ WBK SA