"Najciekawsza działka w Europie Środkowej". Spór o zabytek Krakowa
Hotel Forum w Krakowie został wpisany do rejestru zabytków. Obecny właściciel nieruchomości odwołał się od tej decyzji. Ważą się losy miejsca określanego mianem "najciekawszej działki" w stolicy woj. małopolskiego.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", wpis do rejestru zabytków zapadł w październiku po ekspertyzie Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Podkreśliła unikatowość modernistycznego gmachu i jego znaczenie dla tożsamości miasta. Jak czytamy, decyzja objęła przede wszystkim ochronę bryły budynku.
Właściciel hotelu Forum odwołał się
Małopolska Konserwator Zabytków Katarzyna Urbańska poinformowała "Wyborczą", że do Ministerstwa Kultury trafiło odwołanie właściciela wraz z ekspertyzą rzeczoznawczą dotyczącą stanu technicznego. Odwołanie opiera się na tezie, że obiekt zaprojektowano jako hotel i nie da się przywrócić pierwotnej funkcji wobec zagrożeń związanych z sąsiedztwem Wisły i współczesnymi wymaganiami użytkowników.
Katarzyna Urbańska określiła również zakres ochrony i wskazała na brak możliwości weryfikacji detali technicznych we wnętrzach. - Chodzi przede wszystkim o ochronę bryły. Wnętrze budynku jego właściciel może przekształcić do nowych funkcji - powiedziała w rozmowie z "GW" Małopolska Konserwator Zabytków.
Burger Drwala wrócił. Kolejka na 40 minut w Poznaniu
Jak czytamy, urzędnicy nie zostali dotąd wpuszczeni do obiektu, dlatego nie potwierdzili m.in. wysokości kondygnacji czy istnienia sufitów podwieszanych.
"Najciekawsza działka w Europie Środkowej"
Sprawę z perspektywy urbanistycznej skomentował w rozmowie z dziennikiem architekt miasta Janusz Sepioł.
- To najciekawsza działka w Europie Środkowej. Rozciąga się z niej niesłychany widok, ale ona sama także jest bardzo dobrze widoczna z wielu atrakcyjnych miejsc w Krakowie. Tymczasem teraz stoi na niej budynek, z którym nie wiadomo co zrobić. Jeśli miałoby dojść do rozbiórki hotelu, to w tym miejscu musiałoby powstać w zamian coś naprawdę coś wyjątkowego. Na razie jednak ani miasto, ani sektor prywatny, nic takiego nie planują. Więc pewno z tą działką czy z tym budynkiem poradzą sobie dopiero następne pokolenia - prognozował Janusz Sepioł.
Kwestie formalne pozostają otwarte do czasu rozpatrzenia odwołania przez resort kultury. Urbańska wskazała w rozmowie z "Wyborczą" na konieczność niezależnej oceny technicznej.
- Na razie trzeba sprawdzić, jaki jest rzeczywisty stan techniczny budynku. Uważam, że ekspertyzę powinien przygotować ministerialny rzeczoznawca - podkreślała Katarzyna Urbańska.