Najmniejsze spółki chętne do wzrostów?
sWIG80 podobnie jak inne główne indeksy warszawskiego parkietu wyhamował trend spadkowy.
03.11.2008 12:56
W konsekwencji kupujący skierowali indeks w kierunku linii średnioterminowego trendu zniżkującego (kolor czerwony). Dzisiejsze maksimum z pierwszej połowy sesji w okolicy 7422 punktów rozpoczęło kolejny tydzień wzrostów. Po godzinie 12:00 sWIG80 był jednym z najmocniejszych indeksów na GPW.
Do linii trendu, która brakuje na dany moment wokół 8500 punktów, brakuje jeszcze ponad 1500 punktów. Powyższe oznacza potencjał wzrostu w przybliżeniu +14 procent. Jeśli indeks poradziłby sobie z kreśleniem zniżkującym, w takim wypadku obowiązywałby opór na wysokości psychologicznych 10000 punktów, gdzie wcześniej przebiegała kilkutygodniowa konsolidacja.
Oscylator stochastyczny indeksu zawędrował ponownie do strefy wykupienia, ale wskaźniki szybkie wykupienia/wyprzedania rynku zdają się pokazywać pierwsze przebłyski kupna. Podobnie ustawił się Williams’ %R, który przebił od dołu niższą linię sygnalną.
Ogólna sytuacja tygodniowa indeksu wygląda obiecująco. Sytuacja dzienna również jest akceptowalna. Od historycznego maksimum na wysokości 21729 punktów do dna bessy na poziomie 6733 punktów, sWIG80 stracił dokładnie 14996 punktów, czyli -69 procent.
Aktualne wsparcie przebiega na pułapie dotychczasowego tegorocznego minimum. W tym miejscu podaż wyraźnie traciła zapędy dalszej sprzedaży papierów wartościowych. Warto przypomnieć reakcję popytu, który wyczekał na ostatni bastion sprzedających, po czym ruszył śmiało w kierunku północnym. Co prawda zwyżka nie była tak owocna, jak np. na WIG20, ale pierwsze zyski mogą zadowolić pierwszych inwestorów.
Marcin Markowski
makler z upr. doradztwa inwestycyjnego
Dom Maklerski AmerBrokers SA