Najpierw duma i drapacze chmur, potem - kryzys

Między budową drapaczy chmur a kryzysami finansowymi istnieje niezdrowa współzależność - wynika z najnowszego raportu brytyjskiego banku inwestycyjnego o globalnym zasięgu Barclays Capital.

Obraz
AFP/Eric Piermont

Zarówno po wybudowaniu wieżowca Empire State (381 m), który stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Nowego Jorku, jak i połączonych wież Petronas Towers (452 m) w Kuala Lumpur w Malezji oraz Wieży Chalify (Burdż Chalifa - 828 m, obecnie najwyższy wieżowiec świata) w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, dochodziło do poważnych kryzysów gospodarczych.

"Często najwyższe budynki na świecie są po prostu wyrazem szerszego boomu budowlanego na wznoszenie drapaczy chmur, odzwierciedlającego powszechną złą alokację kapitału i nadchodzącą po niej korektę gospodarczą" - napisano w raporcie.

Czas budowy oraz moment oddania do użytku Empire State przypada na okres wielkiego kryzysu lat 30.

"Po ukończeniu Petronas Towers w Kuala Lumpur w 1997 roku doszło do rozległego kryzysu gospodarczego w regionie i załamania się azjatyckich walut" - przypominają analitycy Barclays Capital.

Inwestorzy powinni zwrócić uwagę szczególnie na Chiny - ostrzega Indeks Wieżowców - ponieważ właśnie w Chinach budowanych jest ich najwięcej: 53 proc. ze 124 wysokościowców planowanych na najbliższe 6 lat. W Państwie Środka ukończono już budowę 75 budynków przekraczających wysokość 240 m.

W Indiach niedawno ukończono dwa nowe drapacze, a 14 jest już w budowie.

Martwić też mogą się Londyńczycy ze względu na budowę wieżowca projektu słynnego architekta Renzo Piano. Shard of Glass, docelowo 310 m wysokości, po ukończeniu w 2012 roku będzie najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej i jednym z najwyższych w Europie.

Raport przypomina, że budowa pierwszego wieżowca w Nowym Jorku, Equitable Life na Broadwayu, którą ukończono w 1873 roku, zbiegła się z trwającą pięć lat recesją. Inny przykład to Willis Tower (d. Sears Tower) w Chicago z 1974 roku - z czasów kryzysu naftowego i ostatecznego odstąpienia od parytetu złota przez USA. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat