Największą dynamikę dochodów ma Wrocław
"Puls Biznesu" przeanalizował dochody dziesięciu dużych polskich miast w pierwszym półroczu 2010 r. Największą dynamikę wykonania dochodów ma Wrocław. Dalej są Gdańsk i Białystok. Stawkę zamykają Poznań, Szczecin i Łódź.
09.09.2010 | aktual.: 09.09.2010 06:38
Do budżetu Wrocławia w pierwszym półroczu wpłynęło prawie 1,5 mld zł. W tym samym okresie ub.r. - niecałe 1,3 mld zł, co daje dynamikę na poziomie 14,9 proc. O tym wyniku zadecydowały wpływy z podatków i opłat lokalnych oraz sprzedaży składników majątkowych.
Wpływy Gdańska po sześciu miesiącach 2010 r. wyniosły 963 mln zł. To więcej o ponad 116 mln niż rok wcześniej. Dochody zwiększono dzięki sprzedaży mienia, wpływom z podatków od wieczystego użytkowania i nieruchomości.
Entuzjazm samorządowców studzą jednak słabe wpływy z podatków od osób fizycznych i prawnych. Oba miasta spodziewają się tzw. niewykonania w przypadku PIT i CIT.
Skarbnicy miast zgodnie oceniają, że gospodarka nadal nie wyszła na prostą. "Bardzo słabo realizowany jest dochód z CIT. W porównaniu z ubiegłym rokiem wpływy są o 50 proc. niższe. To oznacza, że w gospodarce nie jest najlepiej" - podsumowuje Stanisława Kozłowska, skarbnik Białegostoku.
Szczegółowe dane - w czwartek w "Pulsie Biznesu".