Demolka na południu. Rolnicy mówią, że takiej burzy nie było od 8 lat
Potężne burze przeszły przez południową Polskę, powodując znaczne zniszczenia w rolnictwie. Grad wielkości piłek pingpongowych zniszczył uprawy w Małopolsce i woj. świętokrzyskim. Rolnicy zmagają się z największymi stratami od 2017 roku.
Nocne burze, które nawiedziły południową Polskę, przyniosły ogromne zniszczenia. Jak informuje fakt.pl, grad o średnicy do 5 cm spadł na Sandomierz, Kraśnik i Kraków, niszcząc uprawy owoców i warzyw. Rolnicy są w szoku, a straty są porównywalne do tych sprzed ośmiu lat. Wtedy w tej części Polski przeszła podobna burza - pisze fakt.pl
W województwie świętokrzyskim burze spowodowały uszkodzenia infrastruktury energetycznej. Wiatr łamał drzewa, a grad osiągał miejscami średnicę 8 cm. Meteorolog Jarosław Turała podkreśla, że były to najintensywniejsze burze w tym roku, z porywami wiatru niemal huraganowymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Trudna sytuacja pogodowa w Polsce
Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski poinformował w piątek, że w ciągu minionej doby, w związku z intensywnymi burzami, strażacy w całym kraju interweniowali 1578 razy. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w woj. małopolskim (523), woj. śląskim (226), woj. mazowieckim (191), woj. dolnośląskim (133) i woj. świętokrzyskim (111).
W nocy z czwartku na piątek do jednostek straży wpłynęły 153 zgłoszenia w woj. lubelskim, 73 w woj. małopolskim, 56 w woj. świętokrzyskim i 33 w woj. śląskim.
Według danych przekazanych przez rzecznika, zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim zalanych posesji, piwnic oraz zagłębień terenu, powalonych drzew blokujących drogi i zagrażających infrastrukturze i uszkodzonych dachów oraz elewacji budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Odnotowano 156 zdarzeń w związku z uszkodzeniem budynków: 68 w woj. małopolskim, 51 w woj. lubelskim i 37 w woj. mazowieckim. W wyniku zdarzeń w powiecie płockim została ranna jedna osoba.