Neckermann z agentami na austriackich stokach

W Zell am See świętowali otwarcie sezonu narciarskiego klienci, agenci turystyczni, partnerzy i pracownicy biura podróży Neckermann Polska

Neckermann z agentami na austriackich stokach
Źródło zdjęć: © Rzeczpospolita | Rzeczpospolita

13.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 11:35

Agenci turystyczni wypracowują touroperatorowi 70 procent przychodów. - A oferta Neckermanna nie jest najłatwiejsza do sprzedania - mówili sprzedawcy w kuluarach. Głównie dlatego, że Neckermann wśród klientów uchodzi za drogiego organizatora wakacji.

- Taka fama ciągnie się za nami od pięciu lat - tłumaczy Tomasz Pędzik, dyrektor produktu Neckermann Polska. - Wtedy kierowaliśmy ofertę do klienta bardziej wymagającego, teraz mamy ją bardziej zróżnicowaną - ponad 600 hoteli w cenie od 30 do 500 dolarów za nocleg.

Śnieg gwarantowany

Co roku na początku grudnia Neckermann organizuje rozpoczęcie sezonu narciarskiego dla najlepszych agentów i swoich klientów. Na tegoroczną szóstą edycję wyjechało ponad dwieście osób.

Kierunek nie jest przypadkowy. W okolicach miejscowości Zell am See i Kaprun znajduje się lodowiec Kitzsteinhorn. Trzema kolejkami gondolowymi narciarze wyjeżdżają na trzy tysiące metrów. To jeden z najbliżej Polski leżących rejonów, w których miłośnicy nart mają pewność, że w grudniu otwarte będą trasy zjazdowe. - W sumie mamy 138 kilometrów tras i ponad pięćdziesiąt wyciągów, w tym jeden działający nocą - zachwala Christian Pfeffer, odpowiedzialny za promowanie regionu.

W sumie co roku do regionu, położonego w pobliżu Salzburga, przyjeżdża ponad milion turystów. Najczęstszymi zagranicznymi gośćmi są Niemcy i Holendrzy. Polacy zajmują dziewiąte miejsce. Gospodarzom zależy jednak na nich, bo zadbali, aby wszystkie komunikaty na stoku były napisane także po polsku.

Oferta narciarska ma duże znaczenie dla Neckermanna. - Organizujemy kilkadziesiąt tysięcy wyjazdów w góry, to naszy główny zimowy produkt - mówi prezes Neckermanna Krzysztof Piątek. - Mamy konkurencyjne ceny, a produkt łączymy z szerokim ubezpieczeniem i gwarancją, że będzie śnieg. Gwarancja oznacza, że klienci mogą zmienić rezerwację, jeżeli w regionie, do którego jadą, przez siedem dni przed wyjazdem nie działa 75 procent wyciągów.

Przez ostatnie dwa lata biuro odnotowuje też wzrost wyjazdów do Włoch i Szwajcarii. Mniej klientów wyjeżdża za to do Czech i na Słowację. - Wynika to jednak z małej ilości śniegu w tych krajach w ostatnich latach - tłumaczy Pędzik.

Zima z katalogiem letnim

Tegoroczną imprezę w Austrii touroperator połączył z prezentacją katalogu letniego. Neckermann Polska stawia na tak zwane hotele koncepcyjne, z sieci smartline, Sentido i SunConnect (czytaj też: "Do Neckermanna dołączają żyrafa Lollo i miś Bernie" ). W ofercie znalazły się 104 tego typu obiekty.

Przy okazji omawiania oferty hotelowej Anna Lipka, odpowiedzialna w Neckermann Polska za dalekie podróże, uspokoiła agentów, że ceny noclegów w katalogach polskim i niemieckim są już wyrównane. Agenci do tej pory sięgali często do niemieckich ofert, gdzie znajdowali te same hotele w niższych cenach. Teraz to się zmieniło, a agenci mają większą prowizję z polskiego katalogu ( "Neckermann wchodzi w wycieczki objazdowe" ).

Agenci mieli też okazję porozmawiać bezpośrednio z około trzydziestu hotelarzami z różnych krajów, w tym Turcji i Bułgarii, współpracującymi z Neckermannem, dowiedzieć się od nich więcej o poszczególnych obiektach.

Podczas otwarcia sezonu można było wziąć udział w Amatorskich Mistrzostwach w Narciarstwie Zjazdowym, testować narty i deski do snowboardu, odpocząć w termach. W stroju Leonecka (maskotki wakacyjnej Neckermanna) zjeżdżał polski olimpijczyk w snowboardzie z Nagano w 1998 r. Łukasz Starowicz. A w piątkowy wieczór w XII-wiecznym zamku w Kaprun odbyła się dyskoteka, którą poprowadził znany dziennikarz muzyczny Hirek Wrona.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)