Negatywna niespodzianka

Wczorajsza sesja rozpoczęła się od wzrostu, ale wyższe poziomy zostały szybko wykorzystane przez sprzedających. W kolejnych godzinach główne indeksy pogłębiły spadek poniżej środowych minimów. W przypadku WIG-20 dzienne maksimum zostało wyznaczone na 2400, co oznacza silne zniesienie wcześniejszej fali spadkowej. W tym kontekście przebicie 2379 ma negatywną wymowę, bowiem ruch taki potwierdza definitywnie przebicie wsparcia na 2382. Ponadto WIG przebił wczoraj odpowiednik tego pułapu na 43872, co ogranicza możliwość, iż było to tylko przypadkowe naruszenie. Zamknięcia nastąpiły na dziennych minimach, co sprawia, iż na dziennych wykresach świecowych pojawiły się dość długie czarne korpusy odzwierciedlające przewagę strony podażowej. Taki układ utrudnia stawianie jednoznacznych prognoz.
Ostatnia fala wzrostowa od 26 września z punktu widzenia zasady fal byłą raczej korekcyjną „trójką”, a problemem jest nowy szczyt na WIG-u nie potwierdzony przez WIG-20. Można by przyjąć, iż mamy do czynienia z korektami płaskimi na głównych indeksach, z tym zastrzeżeniem, iż na WIG-u jest to nieregularna fala b przebijająca start ruchu korekcyjnego. Przy takich założeniach obecnie winniśmy obserwować impuls spadkowy wieńczący korektę. W przypadku WIG-u potencjalnym poziomem docelowym winien być 42900, natomiast w przypadku WIG-20 kupujący winni przejąć inicjatywę w rejonie 2340 lub też w mniej optymistycznym wariancie na 2295. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2357 i dopiero przebicie tego pułapu będzie potwierdzało realizację takiego scenariusza. Najbliższy opór widzę na 2385, a w razie jego pokonania podaż winna ujawnić się na 2393. Kluczowym oporem dla indeksu pozostaje 2407, a jego przebicie będzie wskazywało na jeszcze bardziej złożony wzór korekcyjny, ale będzie też zapowiadało atak na szczyt na

1. Tomasz Jerzyk