Nie ma już ratunku dla Neckermanna
Dom sprzedaży wysyłkowej Neckermann, firma z ponad 60-letnią tradycją, przestaje istnieć. W czwartek tymczasowy zarządca upadłościowy poinformował, że wycofał się ostatni interesant, rozważający kupno części Neckermanna.
27.09.2012 | aktual.: 27.09.2012 18:13
30 września, po 62 latach, Neckermann przestanie istnieć. Założona przez Josefa Neckermanna firma podzieli los upadłego przed trzema laty domu sprzedaży wysyłkowej Quelle.
Agencja dpa zwraca uwagę, że większość z 2 tys. osób, zatrudnianych w Niemczech przez Neckermanna, będzie od przyszłego tygodnia bez pracy. Tylko niewielka grupa pracowników w siedzibie Neckermanna we Frankfurcie nad Menem będzie jeszcze przez pewien czas zajmować się likwidacją firmy. Austriacka filia Neckermanna jest przedmiotem osobnego postępowania upadłościowego.
Zdaniem ekspertów, których opinie przytacza dpa, Neckermann z jego klasycznym modelem sprzedaży wysyłkowej nie potrafił się odnaleźć w czasach handlu internetowego. Liczne zmiany struktury właścicielskiej i kierownictwa uniemożliwiały zaplanowanie i zrealizowanie ważnych inwestycji w dziedzinie technologii informatycznych.
Ostatecznie udało się uratować tylko filię "Happy Size", wyspecjalizowaną w odzieży dużych rozmiarów i zatrudniającą 80 osób. Kupił ją dom sprzedaży wysyłkowej Klingel.