Niebezpieczne fedrowanie bez certyfikatów

W kopalni Wujek-Śląsk używano maszyn bez certyfikatów wybuchowości - ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Niebezpieczne fedrowanie bez certyfikatów
Źródło zdjęć: © Fotolia | Artem Merzlenko

17.06.2014 | aktual.: 17.06.2014 07:08

Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że kilka miesięcy temu na dwa wyrobiska na poziomie 506 zwieziono i uruchomiono sprzęt bez certyfikatów wybuchowości.

26 maja w kopalni pojawili się kontrolerzy Wyższego Urzędu Górniczego i wyłapali, że górnicy pracują na niesprawdzonym sprzęcie. Roboty zostały wstrzymane.

Ściągnięto rzeczoznawców, którzy w trybie pilnym sprawdzili urządzenia i ostatecznie dopuścili je do pracy. Wydobycie wznowiono dopiero kilka dni temu.

Źródło artykułu:PAP
bezpieczeństwogórnikkopalnia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)