Nieco słabsze nastroje na giełdach
Indeksy na Wall Street zakończyły wczorajszą sesję na niewielkich minusach. S&P 500 stracił na zamknięciu 0,14%, Dow Jones natomiast zniżkował o zaledwie 0,02%.
30.12.2009 11:57
Indeksy na Wall Street zakończyły wczorajszą sesję na niewielkich minusach. S&P 500 stracił na zamknięciu 0,14%, Dow Jones natomiast zniżkował o zaledwie 0,02%.
Najgorzej radziły sobie spółki z sektora finansowego i energetycznego. Dane, jakie napłynęły wczoraj z amerykańskiej gospodarki nie zaskoczyły jednak negatywnie. Indeks nastrojów konsumentów Conference Board wzrósł w grudniu do 52,9 pkt z 50,6 pkt (po korekcie w górę) w listopadzie. Prognozowano natomiast nieco mniejszą zwyżkę do 52,5 pkt. Indeks Case-Shiller natomiast, mierzący dynamikę cen domów w 20 największych metropoliach USA, nie wykazał żadnej zmiany w październiku w porównaniu z wrześniem, co niewiele odbiegało od prognoz, przewidujących wzrost na poziomie 0,2% m/m. Dziś z USA zostanie przedstawiony wskaźnik Chicago PMI, biorąc jednak pod uwagę reakcje inwestorów na wczorajsze dane, publikacja ta nie powinna mieć większego wpływu na przebieg dzisiejszej sesji za Oceanem.
W Azji notowania zamknęły się dziś w mieszanych nastrojach. Zwyżką o 1,58% zakończył sesję chiński Shanghai Composite, Nikkei 225 natomiast stracił na zamknięciu 0,86%. Nastroje na giełdzie w Tokio popsuły m.in. pesymistyczne komentarze ze strony jednego z analityków agencji ratingowej S&P, zdaniem którego Japonia może stracić swój rating na poziomie AA, jeżeli nie zdoła efektywnie ustabilizować sytuacji w sektorze finansów publicznych i ograniczyć swojego gigantycznego długu, który w przyszłym roku może sięgnąć nawet 200% PKB. Inwestorów rozczarował również brak konkretów w przedstawionym dziś rządowym długoterminowym planie prowadzenia polityki gospodarczej w Japonii.
Po słabszej sesji w Stanach Zjednoczonych i Azji, zniżkują dziś lekko również indeksy europejskie. Przed godziną 11.30 polski WIG-20 tracił około 0,7%. Z Europy nie poznamy dziś żadnych istotnych danych, które mogłyby zmienić obraz rynku. Przed długim weekendem jednak zmienność powinna pozostawać tak jak dotąd na niskim poziomie.
Joanna Pluta
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.