Nieoczekiwany atak popytu

Od zdecydowanego ataku popytu rozpoczął poniedziałkową sesję warszawski parkiet. Nieoczekiwany entuzjazm kupujących na GPW kontrastował od początku z senną i niemrawą postawą największych giełd w Europie.

Nieoczekiwany atak popytu
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

21.10.2013 18:17

Powodów takiego zachowania zwłaszcza akcji największych spółek trudno było szukać w konkretnych wydarzeniach czy też danych makroekonomicznych. Wzrostom tym towarzyszyły jednak umiarkowane obroty, co nie pozwalało z pełnym optymizmem oceniać wyskoku głównych barometrów do nowych maksimów. Niemniej systematyczna wspinaczka WIG oraz WG20 kontynuowana była do popołudnia. Warszawskim wskaźnikom nie przeszkodził z utrzymaniem dwuprocentowego wzrostu nawet płaski początek sesji za oceanem. Ostatecznie WIG oraz WIG20 powiększyły wcześniejsze zdobycze i zyskały, podbite na fixingu, odpowiednio 2,41 i 2,8 procent przy skromnym obrocie na poziomie 1 miliarda złotych.

Motorem napędowym dzisiejszego rajdu były oczywiście spółki sektora finansowego, które kolejny raz udowodniły, że należą do ulubieńców inwestorów instytucjonalnych. Do gwałtownie zyskujących banków BZWBK (6%), BRE Banku (4,4%), BHW (3,9%) i Pekao (2,8%) dołączyły papiery PZU (4%), które znów zaczynają kusić inwersorów kolejną, tym razem ustalaną w listopadzie, dywidendą. W czołówce znalazły się dzisiaj również walory PKNOrlen (2,5%), Lotosu (2,6%) i Kernela (4,2%) nadrabiające słabszy koniec ubiegłego tygodnia. Ponadto solidnym wzrostem dzień zakończyły akcje PGE (2,9%), Asseco Polska (2,5%), oraz Bogdanki (2,5%). Liderów próbowały gonić akcje KGHM (1,9%), którego zarząd ponownie powtórzył iż nie zamierza zmieniać prognozy finansowej na 2013 rok. Za rynkiem nie nadążały walory PGNiG (1,5%), czekające na obniżkę cen taryf gazowych. Problem z utrzymaniem wzrostu miały również na finiszu akcje PKO BP (1,5%) oraz czekające na wyniki kwartalne akcje TPSA (1,85%).

Dobry klimat wokół blue chipów wykorzystywały skrzętnie akcje spółek o mniejszej kapitalizacji. W tej grupie znalazły się między innymi: GetinNoble, Getin, Kruszwica, Rovese, Hutmen, Amrest oraz Kopex. Informacja o nowym inwestorze, jaki ujawnił się w akcjonariacie Mostostalu Export podbiła kurs akcji o 13 procent. Równie wysoko poszybowały ceny akcji Cognora, Forte, Euco, Mieszko oraz Śnieżki. Po piątkowym załamaniu rany lizał Alior Bank, którego kurs zdołał odbić ponad 6 procent.

Sesję, która przynosi nowe maksima w przypadku większości indeksów, należy ocenić pozytywnie. Wzrostu co prawda nie potwierdziły do końca obroty, co powinno wymusić pewną ostrożność wśród posiadaczy akcji. Również słabnąca polska waluta nie wsparła dobrego sentymentu na GPW. Jednoznacznych powodów dzisiejszej zwyżki trudno się doszukiwać. Wzmożone zainteresowanie naszymi akcjami to możliwy efekt trwających napływów środków do funduszy akcyjnych, jak również wzmożonej działalności OFE, które dobrymi wynikami inwestycyjnymi na koniec roku będą próbowały zatrzymać swoich klientów przed odejściem do ZUS-u. Nie mogę wykluczyć, zwłaszcza w obrębie banków, również spekulacyjnej gry inwestorów zagranicznych, którzy mimo wysokich wycen banków próbują wciągnąć do inwestowania innych uczestników rynku.

Z punktu widzenia analizy technicznej WIG dotarł w rejon oporu technicznego 53500-54000 punktów wynikającego z górnego ograniczenia kanału wzrostowego oraz minimów z listopada 2007 roku. Z kolei przed WIG20 wciąż do pokonania pozostaje istotna strefa oporu z przełomu 2012 i 2013 roku, której bez udziału KGHM i spółek paliwowych najpewniej nie pokona.

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)