Niezdecydowania ciąg dalszy
Ostatnia sesja minionego tygodnia przebiegała w raczej spokojnych nastrojach w znacznym stopniu z powodu braku publikacji istotnych danych makro.
12.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 08:59
Notowania kontraktów terminowych otworzyły się na 2 345 pkt (+0,64%), a maksimum sesyjne zostało wyznaczone 1 pkt wyżej jeszcze przed otwarciem rynku kasowego. Po godzinie 9 nastroje na rynku pogorszyły się i notowania kontraktów terminowych dynamicznie zniżkowały osiągając poziom 2 320 pkt. Pozostała część sesji mijała we względnym spokoju, do godziny 13 strona kupująca odzyskała 20 pkt, po czym podaż ponownie zaatakowała ustanawiając minimum sesyjne na 2 318 pkt. Obrona okolic porannego dołka była pretekstem do nieznacznego odbicia, w efekcie którego FW20U10 zamknęły się na 2 332 pkt, 2 pkt powyżej kursu odniesienia. LOP w trakcie sesji sprzyjała stronie sprzedającej, kupujący nie powinno tego bagatelizować.
W trakcie piątkowej sesji na wykresie technicznym pojawiła się świeca nie zmieniająca technicznego obrazu rynku. Ani strona kupująca, ani sprzedająca nie posiadają wystarczającej wiary, aby rozpocząć kampanię przeciwko graczom znajdującym się po drugiej stronie rynku. Notowania FW20U10 poruszają się pomiędzy sztywnym wsparciem znajdującym się na 2 250 pkt (niedomknięta w cenach zamknięcia luka hossy z 26 maja), a ruchomym oporem wyznaczonym przez około 3-miesięczną linię trendu spadkowego wyznaczoną przez zasięg ruchów korekcyjnych. Aktualnie opór znajduje się na 2 350 pkt. Trudno się dziwić, że inwestorzy nie chcą niepotrzebnie ryzykować i wychylać się przed szereg, gdyż obecnie ciągle nie ma przesłanek do określenia średnioterminowego kierunku rynku. Oscylator siły trendu, ADX, porusza się poniżej poziomu 20 pkt, a to oznacza, że dominującym stanem rynku jest konsolidacja i jak długo się to nie zmieni – będziemy obserwować praktycznie nijaki rynek.
BM Banku BPH