Nowe pomysły nadzoru dla OFE
Fundusze emerytalne chciałyby inwestować w instrumenty pochodne i wyspecjalizowane fundusze oraz więcej lokować za granicą. Ich nadzorca ma jednak inny pomysł - donosi "Rzeczpospolita"
22.09.2007 08:01
Iwona Duda, wiceprzewodnicząca Komisji Nadzoru Finansowego odpowiedzialna za kapitałową część systemu emerytalnego w niedawnej rozmowie z "Rz" przekonywała, że rozwój funduszy emerytalnych widziałaby w większym ich zaangażowaniu m.in. w obligacje samorządowe. W ten sposób fundusze miałyby dywersyfikować portfele. Ma to służyć większemu bezpieczeństwu powierzonych im przez klientów pieniędzy.
"To trudny do realizacji pomysł" - uważają przedstawiciele funduszy. Przekonują, że oprócz rynku akcji i obligacji skarbowych żaden inny nie jest dobrze rozwinięty. To nie jest więc dobry sposób na dywersyfikowanie portfeli. Michał Szymański, członek zarządu CU PTE, uważa, że rozwój poprzez inwestycje w nieskarbowe papiery dłużne byłby oczywiście bardzo pożądany, jednakże poważną barierą jest brak emisji.
Według informacji "Rz", szef nadzoru Stanisław Kluza ma bardziej liberalne podejście do inwestycji OFE niż Iwona Duda. Nie chce jednak wypowiadać się na ten temat. - Zgodnie z dobrą praktyką przyjętą w KNF nie powinienem wypowiadać się na tematy prowadzone przez panią Iwonę Dudę -wyjaśnił "Rz".
Więcej w "Rzeczpospolitej"