Obraz zamiast złota
W ostatnich latach udział inwestycji alternatywnych gwałtownie wzrósł. Szukając bezpiecznych sposobów lokowania kapitału oraz ochrony przed inflacją, inwestorzy coraz częściej sięgają po dzieła sztuki - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
26.07.2013 | aktual.: 26.07.2013 06:08
Okazuje się bowiem, że w porównaniu ze złotem czy akcjami dzieła sztuki przynoszą rekordowe stopy zwrotu. Zachowują one wartość niezależnie od trendów na rynkach finansowych, a ich wartość rośnie wraz z upływem czasu.
Porównując statystyki z ostatnich tylko kilku lat widać wyraźnie znaczny wzrost zainteresowania sztuką - podkreśla "GPC", wskazując, że inwestorzy uznali handel dziełami za najlepszy sposób zbicia bądź pomnożenia majątku i przede wszystkim na ucieczkę przed szalejącą inflacją oraz kapryśnymi kursami walut.
Lokata kapitału w sztukę okazała się, zwłaszcza w warunkach kryzysu, bezkonkurencyjnie intratną inwestycją - stwierdza "Codzienna".
Jak wylicza ekspert rynku sztuki Maciej Gajewski, taka inwestycja w ostatnich 10 latach przyniosła średnioroczną stopę zwrotu na poziomie ponad 17 proc., a więc ponad dwukrotnie wyższą niż inne tradycyjne formy inwestycji.